Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam do punktu wyjścia


Niestety, wracam do punktu wyjścia. Wagę generalnie udało mi się utrzymać przez ten rok. Czasami kilo- dwa szło do góry lub na dół, ale głównie kręciło się koło 72 kg. W kwietniu zaczęłam brać nowe leki i zaczął się koszmar. W marcu tego roku ważyłam 73 kg, teraz 77 kg 😔 a wyglądam jakbym ponad 10 kg przydała.

W środę byłam z mężem na wycieczce w Toruniu. Jak zobaczyłam swoje zdjęcia to się lewą nogą przezegnalam i zrobiło mi się bardzo przykro. Wiedziałam, że przytyłam, bo większe spodnie kupuję, ale nie sądziłam, że aż tak 😔

Mam nadzieję, że to głównie woda i szybko się jej pozbędę. Obmyslilam cały plan działania, nawet koleżankę namówiłam na wspólne odchudzanie. Ona ma inny problem, ale we dwie zawsze raźniej 😁.

Dzisiaj

-przeszłam ponad 6000 kroków (dreptałam w szybkim tempie po mieszkaniu, bo na dworze dzisiaj za gorąco dla mnie)

-zaliczyłam 75 min ruchu (chodzenie po mieszkaniu i ćwiczenia)

- wypiłam 1,7 l. wody, 2 herbaty z białej morwy, 1 herbatę z pokrzywy, 1 czarną herbatę i 1 kawę (razem jakieś 3 l. płynów)

- zjadłam owsiankę na mleku z różnymi ziarnami (pestki z dyni, słonecznika, siemię lniane, trochę rodzynek i płatków migdałów) i grascia borówek, 2 kanapki z chleba razowego na zakwasie z twarożkiem i pomidorem z pietruszką i bazylią, 250 ml zsiadłego mleka, na obiad 2 mielone z ziemniakami posypanymi koperkiem, z jednym ogórkiem konserwowym, na koniec 3 daktyle i 250 zsiadłego mleka.

Na dzisiaj to tyle. Paseczka nie zmieniam, będę go gonić 😁





  • annna1978

    annna1978

    19 czerwca 2022, 21:54

    Widzę że jesteś zdeterminowana. Fotki zawsze jakoś tak motywują 😄 trzymam kciuki 💪

    • MalyWrobelek

      MalyWrobelek

      20 czerwca 2022, 06:25

      Zdjęcia są straszne, bezlitośnie wszystko pokażą 😉

    • ognik1958

      ognik1958

      20 czerwca 2022, 06:57

      Pewnie jeździsz samochodem i... Niestety czy ci się to podoba czy nie liczysz szybkość samochodu bo nie ma wyjścia by nie było katastrofy i tak działam w odchudzaniu i wyjechałem na prostą po.. Działaniu na intuicję które mi przyniosło plus 40 kg zerknij na moje dawne oblicze.. na starszych stronkach... masakra🧐🧐🧐

  • ognik1958

    ognik1958

    19 czerwca 2022, 20:34

    Wiesz schudłem 40 kg i utrzymuje wagę właściwą od 10 latek ważę się codziennie z ranca i robię na arkuszu kalkulacyjnym bilansik po wsiem by być na lekkim niedoborze a u ciebie powinno być tak co najmniej z 500 kcal na minusie codziennie i waga pójdzie w dół powodzenia

    • MalyWrobelek

      MalyWrobelek

      20 czerwca 2022, 06:29

      Gratuluję utraty tyłu kilogramów! 🙂 Liczenie kalorii tonie dla mnie. Zaczynam świrować wtedy, a to też nie dobrze. Bardziej stawiam na racjonalne odżywianie 😉