Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ot taki sobie dzień...


Dzisiaj mniej entuzjastyczny wpis będzie.

W ciągu dnia udało mi się poćwiczyć z Ewką, od biegów dałam sobie wolne w celu zregenerowania sił po wczorajszym dystansie.

Zaliczyłam tylko godzinny spacer.

Dieta ok 1757 kcal.

Wieczorem waga 86,4 czyli o 1 kg więcej niż wczoraj.

Wiem, tak jak radziła któraś z dziewczyn w komentarzu do mojego wpisu, nie powinnam się ważyć codziennie.

Moje jeansy nadal uwierają nieźle, o czym przekonałam się podczas wieczornego spaceru.

  • Skorupaa

    Skorupaa

    16 lutego 2013, 00:47

    Będzie dobrze, zobaczysz. pomału, byle do celu :)