mojej diety ... nowe menu....wszystko smaczne i zdrowe , wiadomo. Jednak mimo to zdecydowałam się zmienić informację o ćwiczeniach...konkretnie o "poziomie aktywności fizycznej". Miałam podane poziom średni czyli, że przeznaczam ponad godzinę dziennie na ćwiczenia i intensywny ruch... niby to prawda ale ...jazda na rowerze to godzina a jeszcze do tego ćwiczenia to daje ponad godzinę . I wszystko się zgadza, tylko że ja czasem tylko ćwiczę, w ogóle nie korzystam z rowerka bo czasem mi kolana dokuczają ...a kalorie w menu są obliczone dla ruchu ... no i dlatego zmieniłam .......... zaznaczyłam teraz niski poziom aktywności ...
Nowy tydzień będzie jeszcze po staremu, jednak mam nadzieję, że moja zmiana zostanie uwzględniona w następnym tygodniu.
Poza tym strasznie dużo jedzenia mam czasem nie daję rady dojeść...mój żołądek nie jest tak pojemny
--------------------------------
Ostatnio "wynalazłam" smaczne bułki grahamki w pobliskim sklepie . Rzadko tam kupuję , bo mają drogo ale bułeczki tam są FANTASTYCZNE ...naprawdę takie "prawdziwe" nie te dmuchano-gąbczasto -farbowane tylko z ciemnej, razowej mąki , są takie jakby ciężkie , wilgotne, mają ziarna i otręby i mmmmniaaaammmm - ten smak i zapach
Pozdrawiam
jbklima
7 sierpnia 2011, 13:53na razie bułek nie jem...na razie tylko...ale apetyt na nie miałabym g.
kotkaGapcia
7 sierpnia 2011, 11:34idzie Twoja dieta, na pewno dojdziesz do celu. Pozdrawiam
dior1
7 sierpnia 2011, 09:15możliwość kupienia chleba ciemnego razowego na zakwasie, to polecam. Jest rewelacyjny. Co do kolan, to Czy Ty Ewciu jeździsz na obciążeniu? Całuski
zachodniopomorzanka
7 sierpnia 2011, 09:13widzę, że ostro zabrałaś się za siebie. BRAWO. Ja niestety ciągle w grupie maruderów....