Właśnie ta poranna mgła martwiła mnie bardzo, bo mąż odwiózł dziś syna do Katowic na pociąg...( wraca dziś do jednostki )...i zaraz potem ruszył w podróż, akurat teraz jest na trasie nad morze...do Dźwirzyna (zaczynaja się zimowisko w ośrodku) no ale pogoda na szczęście się wyklarowała ...u nas ...
Tak więc jesteśmy znowu na tydzień trzy panie z pieskiem :)))
Dietę znowu rozpoczęłam jak należy..a więc akurat zjadłam musli z mlekiem i jeszcze zjem gruszkę :)))...i tak dalej :)))...
Wczoraj ogladając światełko do nieba ...bardzo miłe wizualnie zresztą...pomyślałam : ile pieniędzy wystrzelono teraz do nieba ...ile sztuk aparatury można by za to wszystko razem wzięte kupić................
...pieknego, słonecznego dnia i przyjemnej smacznej diety :)))...buziaczki ...
Berkano
15 stycznia 2008, 11:18Rany , Ewa ale zmiana , po prostu nigdy bym nie powiedziala, ze to ta sama osoba !! Szczerze !! Super wygladasz , oj musze sie zmobilizowac ! Z Bewikiem juz jestesmy w kontakcie :) Ale nikogo innego nie znalazlam. Teraz tylko pozostaje ci trzymac ten piekny wyglad , a warto !! Pozdrawiam serdecznie !!
zuzanna01
15 stycznia 2008, 08:54biorę się do pracy i to od zaraz. Dziekuję i pozdrawiam:)
bewik
14 stycznia 2008, 21:17Kto z Brunem na spacerki chodzi? Tak pomyślałam bo jak wróciłam z pracy to mój ślubny chciał iść spać chyba takie jakieś ciśnienie.Wyciąglam Go na spacer i wzięłam sąsiadki psa. Chyba maz i pies byli zadowoleni. Ewcia laseczka jesteś wspaniała. Pozdrawiam serdecznie.
majorkawsc
14 stycznia 2008, 20:51swoją metamorfozą ...przyzwyczaiłam się do tego zdjęcia z pieskiem a tutaj 2 kolejne nowe zdjęcia przed odchudzaniem i prawie u progu sukcesu....muszę Ci powiedzieć kochanie,że ta zmiana wpłynęła na twój młodszy wygląd - przepraszam jeśli jestem zbyt szczera ale teraz wyglądasz o 10 lat młodziej.Jesteś piękną kobieta Ewuniu.Buziaczki
jbklima
14 stycznia 2008, 18:22<img src="https://app.vitalia.pl/img86/7249/hellomotylvu0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
bewik
14 stycznia 2008, 17:26Masz racje męża nie ma , możecie sobie pozwolić na dietkowanie tzn, inne jedzenie. Jestes taka zgrabna, teraz tylko musisz to utrzymać. Tak się mówi, ze jak się dobrze czuję to mogę być okrąglejsza, ale ileż w nas radości i pewności jak ślicznie i zgrabnie wyglądamy, ha,ha, jesteśmy 100 % kobitki.
alicjamt
14 stycznia 2008, 13:01Piekna z ciebie kobieta na zewnatrz i wewnatrz. Ja lubie fajerwerki ale co roku w Nowy Rok zadaje sobie pytanie czy nie lepiej te pienadze przeznaczyc na jakis szczytny cel? No i po co dodatkow zatruwac srodowisko? Milego dnia i podrap Bruna za uszkiem:-))
endo
14 stycznia 2008, 12:22wow - no jest różnica, ale laska, ładnie wyglądasz, szczuplutka piękna, usmiechnięta - no no tylko gratulować
majorkawsc
14 stycznia 2008, 11:12pieknę zdjęcie bo piękna kobieta na nim widnieje...i tak trzymaj kochanie bo ja mocno trzymam kciuki za pomyślność twojego sukcesu...a dni do powrotu męża niech Ci szybciutko upłyną,abyś znów mogła cieszyć się jego obecnościa.Buziaczek