Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 tygodnie bez skuchy.


To, że nie piszę nie znaczy, że nie walczę. Walczę i czytam, czasem coś skomentuję. Minęły 4 tygodnie ważenia wszystkiego, nawet jednego orzecha, pilnowania macro i deficytu. Codzienne ważenie nie tylko jedzenia ale i siebie 🤪. Najpierw goniłam pasek ustawiony na 88 kg a potem zeszłam o kolejne 3 kg. Razem - 5 kg. Dzisiaj rano waga pokazała 84,9 kg. Przez ten czas tylko 3 x waga wskazała minimalny wzrost, a tak to codziennie ciut w dół. Czasem o 0,1 kg a czasem o 0,5 kg. 

Muszę pilnować makr, bo niestety ta sama kaloryczność gdzie 70-80 % kcal pochodzi z węglowodanów (w tym tych prostych) powoduje, że nie chudnę. U mnie idealnie jest aby białka dostarczały ok 20 - 30 % kcal, ale lepiej 30 % (wtedy wypalam tłuszcz a nie spalam mięśnie), tłuszcz 20 % - 30% kcal ale lepiej 20 % a węglowodany nie więcej niż 50 % ale nie mniej niż 40 % kcal. I tego się trzymam. Każdy posiłek ma białko. Tego pilnuję. 

Zmieniła podejście, to nie tak jak wcześniej, że nie ruszę kluski śląskiej przez pół roku a ona będzie za mną chodziła te pół roku i kolejny miesiąc będę jadła kluski, ryż, ziemniaki itp. Teraz wyliczam kcal każdej kluski i na obiad jem 150 g chudej pieczeni, 5 klusek, łyżkę sosu i 200 g surówki z kiszonej kapusty. 

Jem ziemniaki też, ale 150 g do obiadu, do dużego kawałka mięsa i surówki. Jem pierogi (własne gdzie kcal mam dokładnie wyliczone), ale nie całą patelnię smażonych ale 6 na obiad, gotowanych na parze. 

Nie budyń czy kaszę manną ale kluski (2 jaja i dwie łyżki mąki pełnoziarnistej) na mleku. itp.

Zmieniłam trochę podejście. 

Czasu mi brak, bo wiadomo dzieci, dom, ćwiczenia itp. A jak mam chwilę to sobie moje hobby dłubię. Może zrobię zdjęcia i wrzucę któregoś dnia. A teraz znikam bo lista spraw na dziś czeka, a czas ucieka.

Miłego tygodnia. 

  • barbra1976

    barbra1976

    15 listopada 2022, 14:09

    No czapki z głów, kiedyś tak wlasnie wszystko wyliczalam i bardzo mnie to zmęczyło. Podziwiam za pięć klusek, mi jest łatwiej wywalić niż ograniczać.

  • dorotka27k

    dorotka27k

    15 listopada 2022, 10:48

    znalazłaś właściwą dla siebie drogę;) powodzenia;)

  • Sunniva89

    Sunniva89

    14 listopada 2022, 16:10

    4 tygdonie bez skuchy to ogromny sukces, gratulacje : ) pieknie masz rozłozone wszystko w diecie

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:20

      Dziękuję, musiałam się ogarnąć :) samo ograniczanie nie działało. Niestety.

  • Lady22

    Lady22

    14 listopada 2022, 15:12

    Każdy musi znaleźć swój sposób na siebie:) ja nigdy na liczyłam kalorii , makr czy czego tam jeszcze i schudłam 10 kg w 3 miesiące . Ograniczyłam tylko pewne produkty. Fajnie ,że wiesz czego potrzebujesz i działasz zgodnie z sobą :)) Powodzenia. Brawo za spadek !

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:23

      10 kg w 3 miesiące, super wynik. I zdrowe tempo chudnięcia. Tak naprawdę samo ograniczenie kalorii jest wystarczające dla 90 % ludzi. Pozostałe 10 % to osoby mające schorzenia "mieszające" w metabolizmie. I tu już samo cięcie niestety nie wystarcza.

  • equsica

    equsica

    14 listopada 2022, 14:01

    Mega wynik! Chociaż widzę ile cię to kosztowało! Mam nadzieję że spadki to rekompensują i motywują.

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:24

      Rekompensują ale z tyłu głowy wiem, że zrzucić to połowa sukcesu. Utrzymać to druga połowa. Martwić się tym będę za kolejne 5 kg ;D

  • PACZEK100

    PACZEK100

    14 listopada 2022, 12:44

    Bardzo fajny spadek brawa za wytrwałość!

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:25

      Dziękuję bardzo :)

  • Zycie_na_deficycie

    Zycie_na_deficycie

    14 listopada 2022, 12:24

    Super ze dajesz radę z liczeniem ! Podobno czego sobie odmawiamy tym się później objadamy, wiec super podejście :)

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:26

      Da się to ogarnąć dzięki dostępnym teraz aplikacjom. Na piechotę bym się nie podjęła. Ale tak czy tak, jak nie ma innego wyjścia to trzeba w ten sposób.

  • ognik1958

    ognik1958

    14 listopada 2022, 12:19

    wiesz ja niedawno temu jeszcze jadłem tylko białka z miesa ryb i nabiału warzywa i owoce niskocukrowe a tłuszcze czerpałem z głębokich pokładów swego ciała z pupy brzuszka i ..boczków i to ...sporo bo oki 1500 kcal dziennie i nie ukrywam dzięki kropelkom HCG serwowanym 3x dziennie udało mnie się zwalić sporo a teraz cóz stabilizacja z powrotem do pobierania energii z przewodu pokarmowego bo obecna waga mnie juz satysfakcjonuje powodzenia Tomek👍

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:32

      Super, że Ci pomogły te krople. Mój problem z wagą wynika właśnie z zaburzeń hormonalnych a to powoduje, że "reaguję niestandardowo". Przyjmuję tylko to co mi mój lekarz endokrynolog zapisuje na receptę. Ale przy najbliższej wizycie zapytam go o te krople.

    • ognik1958

      ognik1958

      15 listopada 2022, 09:33

      wiesz jak znam życie na wszelki wypadek powie nie ..producenci polscy zarzekają sie ze są to krople nie chormonalne i jeszcze jedno trza mieć przy ich stosowaniu dzienny zasób energii oki tysi tylko ze 1,5 tysia czerpane z głebokich zasobów bioder i brzucha a reszta z przewodu pokarmowego by nie straszyć zagłodzeniemmiłego tomek ja juz po kolejny dzień bez jo-jo ani skutków ubocznych

  • eszaa

    eszaa

    14 listopada 2022, 12:02

    powinnam brać z Ciebie przykład :) u mnie liczenie kalorii, to ostatnie co chciałabym robić

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:36

      Też nie mogłam się do tego zabrać, kilka miesięcy mi zeszło. Jadłam po 400 - 500 kcal poniżej CPM i nie chudłam, jadłam w granicach CPM i tyłam. Za dużo węgli. Mogę jeść mniej ale węgle a to dla mojej wagi masakra. Cieszę się, że lekarz na moją sugestię, że w takim razie koniec z węglami, skoro szkodzą i niech będzie ketoza, zakazał. Nie tędy droga. Jeść w ograniczonej ilości.

  • Alianna

    Alianna

    14 listopada 2022, 11:20

    Szczerze i głęboko Cię podziwiam 🥰

    • Mantara

      Mantara

      15 listopada 2022, 08:37

      Dziękuję bardzo 😘 za miłe słowa a przede wszystkim za pozytywne wibracje Twoich postów 🥰