Do kwestii rzucenia palenia jest wiele podejść,,
każdy ma swoje zdanie.
Wiem po sobie rzucałam raz skończyło się żle
,samo zaparcie i silna wolna ,nie wystarczyło.
Taką próbę miałam kilka lat temu,
skończyło się na karetce pobycie w szpitalu itd.
Takie gadanie że każdy może to mnie śmieszy,
bardzo dziękuje za rady w kwestii jego rzucenia.
No niestety takie życie każdy jest inny ,
ale wiem jedno .
Moje dalsze palenie zniweczy moje plany o szlakach w tatrach,
wiec tabletki są nie do zastąpienia .
każdy ma swoje zdanie.
Wiem po sobie rzucałam raz skończyło się żle
,samo zaparcie i silna wolna ,nie wystarczyło.
Taką próbę miałam kilka lat temu,
skończyło się na karetce pobycie w szpitalu itd.
Takie gadanie że każdy może to mnie śmieszy,
bardzo dziękuje za rady w kwestii jego rzucenia.
No niestety takie życie każdy jest inny ,
ale wiem jedno .
Moje dalsze palenie zniweczy moje plany o szlakach w tatrach,
wiec tabletki są nie do zastąpienia .
Bragadino
10 września 2012, 11:13Kochana musisz rzucić !!! Na Tatrach świat się nie kończy:) Potem Alpy a potem Himalaje... do roboty !!! Łatwo nie będzie, ale kto da radę jak nie Ty ???
ryncia888
9 września 2012, 22:05Ja wierzę, że Ci się uda rzucić tak jak i mnie się to udało!!! TRZYMAM KCIUKI!!!