Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Super weekend...

no właśnie super weekend taki miał być ,planowany już od środy,
padło na baseny hotelu Gołębiowski



nie tylko rozrywka ale i również super relaks,
atrakcji jest wiele



Moje piękne plany zniweczyła @

Jednak to nic alternatywę zawsze mam ,
choć krew mnie zalała nie tylko w przenośni to jednak plan B miałam.

Mianowicie szlaki górskie



Szyndzielnia ,Klimczok ,Błatnia
jak dla mnie lekki spacer na łonie przyrody cel schronisko



A wieczorem powrót do domu.

Jednak plany maja to do siebie że lubią się zmieniać 
i mi się właśnie zmieniły .
Zamiast tych wszystkich rozrywek i przygód na łonie natury ,
z weekendu mam tylko to



Od soboty rana ledwo co żyję ,
zatkany nos ,ból gardła i nasilający się kaszel,
ból głowy i nie tylko boli mnie chyba wszystko co ból może odczuwać.


Teraz już wiem jak to jest z planami lubią się zmieniać bez względu na chęci.

ZDRÓWKA WSZYSTKIM




  • Bragadino

    Bragadino

    17 września 2012, 19:18

    Oj nie rób mi takich rzeczy :) Zdrowie przede wszystkim więc kuruj się tam mała. Ma być ładna jesień to jeszcze zdążysz pójść. Zazdroszczę.

  • Last.Chance

    Last.Chance

    17 września 2012, 08:41

    oj zdrówka w takim razie

  • brackiee

    brackiee

    16 września 2012, 21:14

    O szyndzielnia...byłam tam jako panienka..hi hi.Podobno wiele się zmieniło.Wybrała bym się z chęcią na taką wycieczkę.Wracaj do zdrowia bo nie zrobimy prażonek:))))

  • DARMAA

    DARMAA

    16 września 2012, 20:30

    Oj współczuję 1 to jesli dobrze zrozumiałam nie było ani basenu ani Szyndzielni! Wracaj do zdrowia bo przecież musimy się spotkać!