Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smak i kolor :)

Kochani pytacie mnie na priv o moje posiłki ,
o przyprawy ,o smak i kolor moich posiłków .

Ciężko mi odpisywać każdemu z osobna ,więc robię wpis .

Jem tak od zawsze czyli odkąd pamiętam ,
do wagi 80 kg doszłam za sprawą ilości jedzenia a nie jego jakości .

 Dla mnie posiłki muszą nie tylko smakować ale również ładnie wyglądać .

Moim konikiem są przyprawy ,mam ich mnóstwo ,prawie z całego świata,
 nie pojmuje mojej sąsiadki która ma w domu tylko pieprz ,vegetę i magi .
 

Nie przejdę koło  stoiska na targu aby nie sprawdzić czy aby
niema tam czegoś czego ja jeszcze nie mam .

Jak na razie jedyną przyprawą której nie znoszę to gożdziki .

Nie akceptuję ani smaku ani zapachu ,
używam tylko do zrobienia oczu barankowi na wielkanoc ,
starczy mi opakowanie do końca życia.
 
Kupujcie przyprawy ,próbujcie -nie pasuje do jednej potrawy -będzie pasowało do innej ,
niejednokrotnie wyrzuciłam to co zrobiłam lub zjadłam dla samej zasady .

Testuje przyprawy na małych ilościach jedzenia nie na całym garnku dla rodziny .

Kolor na talerzu .

Sami wiecie jemy tez oczami ,nie pasuje mi byle jaka jajecznica ,
taka tylko aby była to nie dla mnie .

Do wszystkich posiłków przemycam warzywa .

Cieszy mnie jak talerz się do mnie uśmiecha .

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to pytajcie ,chętnie odpowiem i doradzę.

Moje dzisiejsze menu .

Śniadanie.


To jedna grahamka przecięta na trzy i zgrilowana aby była ciepła i chrupiaca ,
resztę chyba widać .

Obiad podzielony na dwa posiłki
teraz juŻ nie jestem wstanie zjeść tego na raz .

 
Zupa jarzynowa krem z dodatkami ,
więcej pomidorów niż hi hi jarzyn .

Na drugie .



Naleśniki z serem i żurawiną ,sos z jeżyn +mandarynka .
Jedyna potrawa na słodko jaką jem na obiad .

Wpadło jeszcze kilka mandarynek .

Na kolacje nie ma miejsca a szkoda bo kupiłam
wędzonego łososia ale to nic na śniadanie będzie  jak znalazł .

MAM NADZIEJE ŻE NIE ZANUDZIŁAM ZBYTNIO

 


 


 

  • kamusiaczek

    kamusiaczek

    22 grudnia 2012, 20:32

    super te zdjecia jedzonka:) fajnie wyglada, i pewnie jest smaczne:)

  • Bragadino

    Bragadino

    21 grudnia 2012, 18:07

    Ja goździki lubię. Grzane wino, grzane piwo, piernik bez goździków? Nieeeee.

  • limonka80

    limonka80

    21 grudnia 2012, 17:42

    Twoje jedzenie nie jest nudne i Ty też z całą pewnością nie :)Ja także używam wielu przypraw.Gożdziki lubię ,ale kojarzą mi się z dentystą (chodzi o zapach)

  • czekoladka.kokosowa

    czekoladka.kokosowa

    21 grudnia 2012, 08:33

    chciałabym żeby mi facet takie rzeczy robił :)

  • Kamila112

    Kamila112

    20 grudnia 2012, 23:43

    Ja też lubię "pogrzebać w przyprawach " i pokombinować. No a jarzynki to mus. Oczywiście nie przymusowy mus :) A ja goździki lubię :) Pozdrawiam ciepło.

  • madagaskar33

    madagaskar33

    20 grudnia 2012, 20:25

    Wszystko wyglada bardzo smakowicie :)

  • Thisisit

    Thisisit

    20 grudnia 2012, 19:57

    A i też nienawidzę smaku goździków, są wręcz wstrętne jak dla mnie...

  • Thisisit

    Thisisit

    20 grudnia 2012, 19:56

    Miałem nie jeść już dziś kolacjo bo nie byłem głodny, ale widząc te twoje "okropności" idę coś zjeść...

  • kobieta1964

    kobieta1964

    20 grudnia 2012, 19:54

    Menu smakowite :) A wiesz, że w Gdańsku i na Kaszubach jest duzo wzniesień morenowych? Sa nawet wyciagi narciarskie np. w Sopocie czy na Wieżycy lub w Przywidzu... tu też ładnie, bo ja kocham morze :)

  • Julcia0050

    Julcia0050

    20 grudnia 2012, 19:44

    ale piękne kanapeczki ;)) smacznie, zdrowo, kolorowo :)