Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nogi mi dziś odpadły :)-foto


Tak jak wczoraj obiecałam , tak dzisiaj zrobiłam .

Ledwo oczy otwarłam zaczęłam przygotowania do dzisiejszego wyjścia w góry pogoda dzisiaj u mnie była przepiękna -szkoda w domu siedzieć .

Śniadanie szybciutkie .

 

omlet z dodatkami 

Dla mnie wyprawa w góry to cały rytuał ,mąż się śmieje że nawet jak się kiedyś zgubimy to i tak przeżyjemy .

Zawsze zabieram po dwie bułki z dynią i dodatkami dla każdego .
Kawę rozpuszczalną w termosie i butlę wody z sokiem malinowym ,
jakieś owoce i coś słodkiego dla przyjemności .

Z reguły sporo przynosimy do domu ale od ciężaru plecaków jeszcze żadne z nas się nie złamało -a jaka to przyjemność w lesie taki hi hi piknik ful wypas.
  
Zwłaszcza jak widoki super .


 w oddali Bielsko -Biała 


Znajomi się z nas śmieją że my po górkach chodzimy ,
mieszkają pod Piłą i sami jednak preferują tatry
 jednak jadą tam raz do roku 
a ja hi hi  pagórki mam na co dzień .

A grzybki -za grzybkami dzisiaj nie patrzyłam 
choć z lasu jeszcze jakieś niedobitki znoszą.
Znalazłam dwa ale tak na oko to chyba stały tam hi hi 
od tamtego roku i były zamieszkałe -dość licznie .

Wekend miną więc od jutra wojaże w kuchni 
dynia nadal czeka .

SIŁY NA NADCHODZĄCY TYDZIEŃ 



  • Bragadino

    Bragadino

    21 października 2013, 17:34

    Kiedy ja następnym razem choć pagórki zobaczę... Zamieszczaj zdjęcia choć tyle mojego...

  • adiana7

    adiana7

    20 października 2013, 19:27

    Piękne widoczki masz :)