Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutno mi :)-foto


Nie wiem co mi jest już w sumie od wczoraj wieczora ,
jest mi bardzo smutno co jakiś czas łzy cisną mi się do oczu .

W sumie nikt się jeszcze nie zorjetował  że coś jest nie tak ,
bo mam zapalenie spojówek i tłumacze się chorobą oczu .

Niby nie mam powodu do narzekania ,
waga dzisiaj pokazała już mniej niż na pasku .

Cała reszta też w sumie ok 
-no mój mąż ma focha ale to nie pierwszego 
i nie ostatniego a tak mi żle .

Do pracy dziś miałam .


Jadłam na trzy razy .

Na obiad .


Grzyby w śmietanie z ziemniaczkami -zbiory moje .

Na kolację będzie .


Galaretka z kurczaka .

Boję się jutrzejszego dnia ,
mamy piątek a ja sama w domu będę siedziała.
Mąż na próbę jedzie .

A na dodatek dzisiaj ma urodziny i napewno jutro 
będzie chciał świętować jak wróci do domu . 

Obym się nie złamała w moim postanowieniu 
że nie piję -trzymajcie za mnie kciuki .

MIŁEGO WIECZORKU 









  • gruszkin

    gruszkin

    29 listopada 2013, 13:05

    Chyba zrobię galaretkę, bo smaka mi zrobiłaś a to dozwolone, tzn galaretka dozwolona, a nie robienie mi smaka! Spróbuj się sztucznie uśmiechnąć, tzn wygiąć usteczka w banan, a mózg i tak to odbierze to jak lepszy humor. Może pomoże, chyba, że znasz powód tego humoru. A pracą spróbuj się nie przejmować, rób swoje. Trzymam kciuki. A mężowie zawsze wiedzą kiedy strzelić focha....

  • kompulsiarz

    kompulsiarz

    29 listopada 2013, 10:23

    co się dzieje? :/

  • JAG6910

    JAG6910

    29 listopada 2013, 08:54

    Nie napiszę nic oryginalnego, ale generalnie osoby na diecie mają tendencję do depresyjnych nastrojów, ale nie wolno się poddawać. Za picie nu nu nu - nie nada, bo i po co? Nie polepszysz, a ile pustych kalorii??? Bardzo Cię proszę uśmiech na twarz i zaczynamy nowy piękny dzień:))))))

  • moniaxxxxx

    moniaxxxxx

    29 listopada 2013, 08:40

    100 lat dla męża! Jednoczę się z Tobą i też dziś nie piję:) Mam nadzieję ,ze "smutasa" już pogoniłaś i dzisiaj się uśmiechasz- tego z całego serca Ci życzę.

  • Bragadino

    Bragadino

    28 listopada 2013, 21:34

    Powodzenia w dotrzymaniu postanowień. Zjednoczę się z Tobą jutro i też nie będę piła:) To chyba jesienna smuta - nie daj się !!! I najlepszego dla męża.

  • pazzobruna

    pazzobruna

    28 listopada 2013, 20:13

    Trzymam kciuki i głowa do góry :)

  • nowyplan

    nowyplan

    28 listopada 2013, 17:32

    Trzymam kciuki. Każda z nas niestety chyba czasami ma taki dzień. Mam nadzieję, że jutrzejszy przywitasz z uśmiechem na twarzy.