Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czy ja się odchudzam?


 Nie nazwałabym odchudzaniem tego co ja obecnie czynię, ale cokolwiek to jest, to faktem jest, że powolutku oponka się stapia.
Do wszystkiego mam mam jakieś takie podejście połowiczne. Jakieś znużenie mnie ogarnęło.
W poniedziałek mam juz ostatnie zaliczenie, ale brakuje mi już motywacji do opanowania tego materiału. Siedziałam dziś cały dzień nad notatkami i tylko je przekładałam z miejsca na miejsce.
Patryczek pojechał dzisiaj rano do Zakopanego na narty, a mała sprzedalismy do babci pod pretekstem mojej nauki.
Tymczasem strzelilismy sobie z mężem drzemkę upajając się domową ciszą i spokojem.:)

Ferie, ferie za pasem hurrraaaaa.


  • Morinho

    Morinho

    31 stycznia 2011, 08:51

    za slowa otuchy, poza tym masz racje ten 3D-ludzik jest straszny :) ale i jego uformujemy :)

  • mikrobik

    mikrobik

    30 stycznia 2011, 13:07

    Może to taka nauka przez sen? Podobno coś takiego istnieje. Taki leniwy dzień każdemu się należy, więc odpoczywaj od słodkich skarbów jak masz okazję.

  • malicka5

    malicka5

    29 stycznia 2011, 20:51

    Nieźle się dzieje. tudentka śpi a tu sesja! Odpoczywaj zdrowo.

  • Envi40

    Envi40

    29 stycznia 2011, 20:33

    to naładujemy akumulatory :) Na razie to ja sobie herbatki antystresowe zapodaję, bo już powiedziałam Rafałkowi, że to jego cowieczorne odstresowywanie winkiem w nałóg mnie wpędzi! Baardzo chciało mi się tego wolnego. Co do oponki - ja głupia poświątecznie też sobie znowu wyhodowałam! A już tak pięknie było!:))

  • Krstyna

    Krstyna

    29 stycznia 2011, 19:13

    wypoczywaj, wypoczywaj...