Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gips :)
13 grudnia 2005
Za wszystkie grzechy popełnione w ostatnich dniach zostałam ukarana :) Na śniadanie zjadłam gips, tzn. mieszankę otrebów, płatków owsianych z jogurtem naturalnym.Fuj!!Dobrze mi tak.Teraz zasuwam do sklepu w centrum miasta, bo od kiedy kupiłam córce dżinsy, to nie mogę o nich zapomnieć.Też musze takie mieć:))Jeszcze tylko przyznam się wszem i wobec, że nie ćwicze już szóstki weidera.Znudziło mi się i już.
pusia61
13 grudnia 2005, 23:34że w temacie szóstki zgodzę się z Krysią, man nadzieję że w portkach wyglądasz bosko. Może jakieś zdjątko bo na tamte nie miałam się szans załapać
Krstyna
13 grudnia 2005, 20:01A nasza reszta moze skorzystac z podanych numerkow kontaktowych? Pozdrawiam!(tylko zartowalam!)I jeszcze cos, jakbym miala tyle kilo, ile Ty masz tez, to juz na zadna szostke sie nie dalabym naciagnac!Chyba , ze na szesdziesiat dziewiec...to tak...)
megi62
13 grudnia 2005, 19:12Mariolciu to i tak byłaś dzielna, bo mi ta szóstka po dwóch dniach się znudziła. Zapisałam się na dodatkowe ćwiczonka w fitnesie - brzuszki!Ja też tego gipsu nie trawię , próbowałam zalewać wrzątkiem, ale za bardzo nie lubię mamałyg.KUP SE PORTASTY A CO BĘDZIESZ SE ŻAŁOWAĆ !!!Papatki.
roxy1
13 grudnia 2005, 18:31Mariola ja to robię tak: płatki owsiane błyskawiczne zalewam gorącym mlekiem jak napęcznieja dodaje do nich rodzynki lub pokrojone suszone śliwki jak chce to jogurt bez cukru jest PYSZNE!i nie przypomina gipsu a na długo syci.
grubazia
13 grudnia 2005, 11:51Jak nudny, to precz. Znajdziesz sobie cos innego, tez bedzie dobrze. Dzinsy, mowisz? Hm, w centrum?.... Oj, jak ja za Gorzowem tesknie:)))
agusia3r
13 grudnia 2005, 10:36Też mi się znudziło - monotonne to strasznie i wcale nie łatwe :) P.S. Odnośnie zdjęcia syna to rzeczywiście przystojniak z niego :P