Mała po światecznej labie nie mogła sie doczekać kiedy pójdzie do przedszkola i powie pani, że Mikołaj nie przyniósł jej rózgi hhehehe.
Jakoś nie robi na mnie większego wrażenia fakt, że jutro jest ostatni dzień roku, który minął sama nie wiem kiedy.
Jak spojrzę wstecz, to rok 2009 mogę uznać za jeden z lepszych. Nie wymagam więcej od Nowego Roku.
Na badaniach kontrolnych w Szczecinie w końcu nie byłam. Mój onkolog był nieobecny i jakoś tak nie chciało mi się. W Gryfinie też nie byłam, bo tak się nieszczęśliwie zdarzyło, że właśnie w niedzielę zmarła teściowa mojej przyjaciółki.
Cóż, takim oto sposobem pozostaliśmy w domu i pozwoliliśmy sobie na błogie lenistwo.
Wykorzystałam wczoraj skierowanie na USG jamy brzusznej, które na początku miesiąca wystawił mi mój lekarz rodzinny i dowiedziałam się, że spokojnie mogę się napić w Sylwestra hehehe. Jestem zdrowa , jak krowa :)
Jutro siedzimy w domu z maluchami. Wieczorem dołączy do nas moja przyjaciółka z mężem. Popijemy, pośmiejemy sie, wystrzelimy petardy i juz.
Wcale mi nie żal .
A nasze koty powoli sie do siebie przyzwyczajaja. Na Lucku choinka nie zrobiła żadnego wrażenia, w ogóle jej nie rusza i nie demoluje, za to bardzo jest zainteresowany zabawą z ludźmi hehehe. Szaleje wczesnym rankiem, wydrapując nasze nogi spod kołdry i biega po domu jak szalony ku uciesze maluchów, szczególnie Patryka, który bawi się z nim całymi dniami. Wszyscy chodzimy z podrapanymi nogami i rękoma hehehe i musiałam się wziąć za dyscyplinowanie młodzieńca, bo straszliwie się tu rozpanoszył :)
Tak więc jeden , mały, rudy kociak ożywił nasze życie i wniósł do niego trochę czadu :))
Poza tym spiesze Wam donieśc, że tłusta ze mnie kobieta. Nie mam odwagi wejść na wagę, ale wylewa mi się brzuch i jak mówi mój mąz , z boku wyrosły mi uchwyty hehehe.
Nie ma, że to, że tamto - z nowym rokiem należy odciąć łeb od koryta :))
I na koniec powiem Wam, że nie wzięłam książki do ręki. W styczniu sesja , a ja żrę i leniuchuje. Jakos to kurcze będzie. Musi być .
Życzę Wam Moje Drogie (moi Drodzy również) spełnienia wszelkich marzeń w Nowym Roku !! Buziole!
ToJaMajka
6 stycznia 2010, 21:34sobie z mężem leżycie?
Krstyna
5 stycznia 2010, 23:41Ci nie zycze, ale zycze Ci jak najzwyklejszych dni, przeplecionych sloncem, usmiechem, i miloscia Bliskich! Na ten Nowy Rok, i na wszytskie inne lata....
sikoram3
4 stycznia 2010, 16:21a co tam sesja zadowolenie z zycia wazniejsze ...nie .Pozdrawiam.
margotxs
3 stycznia 2010, 20:44Leniuchuj, jesli masz ochote! Ja juz nie mam wyrzutow sumienia, gdy czegos nie robie, za to leniuchuje ile wlezie. Tlumacze to gromadzeniem energii na pozniej ;o) Najwazniejsze, ze wszystko u Was w porzadku! Zycze cudownego Nowego ROku 2010!!! Niech bedzie wspanialy!
calcjum
2 stycznia 2010, 20:40Ciesz sie kazdym dniem nowego roku bo to rok dla odważnych i zuchwałych i Ty do nich należysz! ja tez , przeto niech każdy dzień bedzie fajerwerkiem naszych przeżyc w tym dobrym słowa znaczeniu, dla mnie możesz byc najbardziej zwariowana Mamuśką, taka Cie lubię . Bądź zawsze zwariowana Mariolu życzę z całego serca!!!
babola
2 stycznia 2010, 20:26chociaż jak patrzę na moją mamę , to w czarnych barwach widzę tę moją chudość na stare lata:))). Pomyślności Kochana i spełnienia w tym nowym roczku:)))
anezob
1 stycznia 2010, 11:42niech ten nastający 2010 będzie taki, jakiego sama sobie zyczysz. Noworoczne buziole
ToJaMajka
1 stycznia 2010, 08:552010 roku Tobie i Twym Bliskim. M.
agonia65
31 grudnia 2009, 19:40Niech Nowy Rok przyniesie Ci dużo radości ,pomyślności i miłości, oraz spełnienia wszystkich marzeń ......buziaki , Gosia
DeLaRosaNegra
31 grudnia 2009, 18:08Życzę Ci, abyś w tym odwróconym, pokręconym świecie potrafiła odnajdywać pewny grunt pod stopami. Abyś zawsze wiedziała po co i dla kogo warto żyć i o co walczyć. Abyś kochała i była kochana. Życzę Ci marzeń wielkich i odważnych i odwagi by je spełniać. Aby to o czym tak marzysz się spełniło, a to co tak kochasz, Twoje było. Szczęśliwego Nowego Roku! <img src="https://app.vitalia.pl/fajerwerki/fajerwerki.jpg">
roxy1
31 grudnia 2009, 08:28kobieto o stu twarzach - zycze Tobie abys nigdy sie nie zmieniała i zawsze juz była taka zeswirowana mamuska no i zebys była chuda jak w gazecie- no czyli spełnienia marzen a tak na marginesie to zdrówka, zadowolenia z dzieciaczków i z męża. Twój Lucek wprowadził tez sporo zamieszania w moim domu bo nijak moje dziecko nie moze zrozumiec, że tak pieknego kotka to ma tylko Mariolka i takie rudaski to rodza sie tylko i wyłacznie w Gorzowie-chyba jest za dorosła na takie kity?
karinadulas
31 grudnia 2009, 07:01dobrze ze ze zdrowiem ok!! oby nowy rok byl taki sam a nawet lepszy
najukochansza
30 grudnia 2009, 21:03mysl pozytywnie i Nowy ROk bedzie jeszcze lepszy! i tych boczkow to sie pozbedziesz!
pohlam
30 grudnia 2009, 17:41Widzę ,że Lucek zadomowił się u was na dobre.Słodkie są takie młode kociaki ,bo potem im starszy to tylko wyleguje się przy kominku brzuchem do góry( jak mój Rudy na ten przykład) a myszy mi po domu buszują w najlepsze. Ubawiło mnie określenie " uchwyty " .Chociaż na twoich ostatnio dodanych zdjęciach takowych nie zauważyłam. Z okazji zbliżającego się Nowego Roku zyczę mnóstwa zdrówka i samych chwil. Pozdrawiam serdecznie Magda.
basia1234.zabrze
30 grudnia 2009, 16:29Z wybiciem dwunastej Nowy Rok nadchodzi Niech radość przyniesie, Smutki wynagrodzi. Niech Cię szczerze obdaruje zdrowia,szczęścia nie żałuje i niech spełnią Krok po kroku Twe marzenia w Nowym Roku
schizofrenja
30 grudnia 2009, 16:17Zdrowia i takiego spokoju jak teraz przez cały rok i powodzenia na egzaminach...