Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziękuję za wsparcie ;) ;*


Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. jesteście niezastąpione. Macie rację, damy wszystkie radę, wagi nie ruszam! nie ważyłam się cały dzień, i zważę się dopiero w poniedziałek - mam nadzieję, że będzie 61, i coś po przecinku. Byłoby bomba, gdyby było
 61,5 kg!
Magia! Byłoby zajebiście!! Ale jak bd 61,7 - będzie też super, nawet się ucieszę z 61,9. byleby było te 61... JAK NIE BĘDZIE TO SIĘ ZAŁAMIĘ 

Dzisiaj urwałam się 2 godzinki wcześniej ze szkółki ;) jedna nauczycielka jest chora, to ostatnia godzina odpadła no i zwiałam z projektowego angielskiego - to są jakieś jaja, oglądamy filmy po polsku, a tej babce godzinki lecą i zarabia. Żal mi jej, bo nie umie w ogóle angielskiego. No cóż...
Tak, więc wróciłam ok.14.15 do domku (normalnie wracam 16.15), byłam chwilę na komputerze, uczyłam się na spokojnie, pouczyłam trochę brata... i znalazłam czas na chwilę ćwiczeń:

- brzuszki (różne; pólbrzuchy, z podniesonymi nogami, w wyprostowanymi rękami, skierowanymi do góry)
- 20 minut aerobiku ( w tym, trucht, skip A,C, pajacyki, przysiady)
- i za chwilę lecę oglądać Na wspólnej - i 20 minut rowerka stacjonarnego.

MENU DEL DIA
6.10 - 1,5 kromki chleba tostowego pełnoziarnistego + jogurt (owoce leśne, 125 g, 100kcal)
10.15 - banan, jabłko
14.20 - mała porcja makaronu,3 łyżki pieczarek duszonych (ze śmietaną) + 2 plastry sera
18.00 - 1 wafel ryżowy, łyżka pieczarek z obiadu, plaster sera

Picie: 1,5 l wody, 2 filiżanki kawy z mlekiem 1,5%



Nie czuję się głodna. A może powinnam? Czy wy jesteście głodne ;p. odżywiając się "dobrze"? Ale za to nie podjadam między posiłkami, nie jem po 18, nie "objadam" się na obiad...
To zostawiam liczbę posiłków tak jak jest ;) Zobaczymy w pon., jak będzie trzeba zmniejszyć ilość - zmniejszymy ;)

(na zdjęciu, piękne brzuszki aktorek znanych m.in.z Glee, Dianny Agron i Lei Michele ;)

Lecę na rowerek! Do jutra;* Utraty kilogramów życzę!

  • Anithus

    Anithus

    24 stycznia 2012, 21:35

    powodzenia jutro na wadze ! ;)

  • szarlotkaaa

    szarlotkaaa

    24 stycznia 2012, 21:09

    Jedz o stalych porach, a jeśli będziesz glodna między posilkami to pij wodę! :) Powodzenia!

  • tigerrr

    tigerrr

    24 stycznia 2012, 21:05

    Nooo ! Wagi nie ruszamy :) ! Mamy bardzo podobne wpisy dzisiaj ;) . Trzymam kciuki za nieważenie , waga na 100% spadnie skoro trzymasz się wszystkich "reguł" !

  • Wyszu

    Wyszu

    24 stycznia 2012, 21:02

    Jak dasz z siebie wszystko, to nie ma mowy, żeby nie spadło. Życzę powodzenia!

  • rudastu

    rudastu

    24 stycznia 2012, 20:28

    troszkę mi w brzuszku burczy, szczególnie wieczorami, ale nie mam nawet ochoty zaczaić się gdzieś w okolice lodówki, wyrzuty sumienia po takim wyskoku byłyby straszne. ćwicz wytrwale, powodzenia:)

  • rebellious4

    rebellious4

    24 stycznia 2012, 20:20

    powodzenia i pozdrawiam :)