Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans po weekendzie...+ poniedzialek


EDIT: Juz po obiadku, byla paczuszka warzyw mrozonych, ok 200g brukselki, 6 pieczarek, 7 plasterkow wedliny, 1 zotla ostra paryczka chili i 1 kostka rosolowa do warzyw, razem: 75+80+20+175+20+30=400 kcal.
Na kolacje planuje 2 lub 3 greufjury, 225 kcal, razem za dzien bedzie 855 kcal. Do jutra lasencje!! papa!!
Hej kochane!!
co u Was slychac, jak tam po weekendzie??u mnie niestety kiepsko pisze dopiero dzisiaj, bo nadal nie mam w domu internetu w piatek po pracy w domu byly halloweenowe cukierki i czekoladki, w sobote to samo, tak wiec jadlam mysle ze w piatek i sobote wyszlo po 2500 kcal za dzien takze duuuuzo wczoraj juz bylo lepiej, zero slodyczy, 60 min na rowerku stacjonarnym, 550 kcal spalonych, na sniadanie 2 gruszki, w ciagu dnia 4 kawy z mlekiem bez cukru, a na obiado-kolacje 1 tost z plastekiem sera i 4 plasterki wedliny + ketchup, a potem jakies 300 ml czerwonego wina wytrawnego, razem za dzien 160+160+120+125+100+50+300=1015-550=465 kcal.
 a dzisiaj na sniadanie kawa z mlekiem bez cukru, 3 plasteki wedliny, 3 paluszki krabowe,troche ketchupu, razem: 50+75+65+40=230 kcal
Dzisiaj planuje lekko, ale zobaczymy pozniej co wyjdzie...dam znac.milego dzionka!!
  • elana1984

    elana1984

    5 listopada 2012, 13:34

    Dziękuje! I Tobie również powodzenia życzę:)