Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Korekta niedzielnego menu + Poniedzialek


EDIT 2: Hej kochane, na kolacyjke byly 2 grefruty, z czego jeden jakis taki duzy, wiec daaje 200 kcal, razem za dzien wychodzi 937 kcal. Ok milego wieczorka, buziaki
EDIT: Hej dziewczyny, ja juz po obiadku, byla salata lodowa, rukola, pomidorki koktajlowe, rzodkiewki, 30g sera feta, 3 plasterki weliny z kurczaka, 1 serek topiony light, 2 grefruty, razem 20+20+25+20+80+105+32+150=452 kcal.
Hej Dziewczynki
Chcialam tylko w sumie tak dla siebie napisac ze tych wczorajszych 2 grefrutow na wieczor nie bylo, bo wieczorem bylam zajeta i tak jakos sie nie zlozylo. wiec bilans dnia wczorajszy to 1154 kcal.
A dzisiaj na sniadanko grecki jogurt light o smaku cytrynowym (120g), 1 banan i 2 kawki z mlekiem bez cukru, razem 85+100+100=285 kcal. Ok do pozniej,pa
  • 200procentnormy

    200procentnormy

    19 listopada 2012, 18:10

    I to jest rozsadne odchudzanie. A nie walka z wlasnym organizmem i potrzebami. Dziekuje za wsparcie ale to ze juz nie mam takich kompulsow nie oznacza ze pozbylam sie choroby. Ciagle walcze i dlugo jeszce bede, to straszne bagno jest niestety. ;/