Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
acha....


Tak jak wspominałyście w pierwszych komentarzach polubiłam wysiłek fizyczny.Lubię to i nawet jak  mam lenia to ćwiczę bo później mam wyrzuty sumienia
Najgorzej wystartować...potem jakoś leci.

  • sweetfetish

    sweetfetish

    15 kwietnia 2012, 12:02

    Już tak robiłam i nic..Ale dziękuję za radę i pozdrawiam ;)

  • sweetfetish

    sweetfetish

    15 kwietnia 2012, 11:40

    Zgadzam się, ja przed dietą byłam antysport a teraz ćwiczę po godzinie dziennie :D