Byłam z opą w kilku gwiazdkowym szwarcwaldzkim kurorcie.
Te przytulone, rozleniwione parki, kąpiący się w przyhotelowym basenie i ta leniwa atmosferka luksusu - kuźwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szafa pełna lodów i ciast przeróżnej maści.
Pozostałam przy Latte - kawy nie odmawiam.
Też chcę liznąć choć tego błogiego lenistwa, nieróbstwa i szczypty rozpustnego luksusu!!!!!!!!!!!
Teraz zażeram truskawki i popijam zieloną - też nieźle
Gorąco upiornie a ten basenik taki błękitny, taki zapraszający ahhhhhhhhh
Piękne lidzbarskie jeziora niezgorsze - będę się moczyć jak foczka.
Czego i wam z całego serca życzę.
viola1967
24 maja 2012, 12:45Zapomnialam na smierc, ze Lew!!!!! to moj synek .Oczywiscie moze byc nie wiem kim ale z nim mi najsuperowniej nawet jak mnie zdrzazni!!!!.buziaki.
minkaaa
24 maja 2012, 10:54kawy też nie odmawiam a za truskawkami przepadam.Miłego dnia
viola1967
23 maja 2012, 21:34Latte!!!! jest ok nawet na diecie.
Jola388
23 maja 2012, 21:28ja sie nazarłam ...... juz nie moge sie doczekac kiedy Cię zobaczę.....
azi74
23 maja 2012, 17:46Też bym chciała ... :(
jagatoja
23 maja 2012, 16:59Litości nie masz???My tu na diecie jesteśmy!!!Jakie lody,jakie ciasta,jakie lenistwo.....JA TEŻ TAK CHCĘ>>>>>>
taita
23 maja 2012, 16:13przy takiej dawce orbitka musza być efekty w postaci twardnięcia i jędrności, także nie dziw się tak mocno :-) miłego dzionka a truskawki jeszcze i w polsce takie sobie, teraz może po tym upale bedą smaczniejsze