Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
03.06


Witajcie dziewczyny.
Zaniedbałam wpisy ale mam wytłumaczenie - mój mózg nie funkcjonuje pełną parą.Nienawidzę zimna , dieta i głód to pikuś w porównaniu z ciągłym uczuciem chłodu.
Towarzyszy temu również wodny deficyt, bo weź człowieku ciągnij z flaszki wodę kiedy marzysz o gorącej herbacie z cytrynką i miodkiem.
Dobił mnie wczoraj mój pies - zeżarła mi nowe ,śliczne buciki, które kupiłam w Niemczech.Zaliczyłam jeden wieczór i ..........nie ma, pożarte, zniszczone doszczętnie.Wczoraj aż się popłakałam, bo to nie pierwsza para, którą tylko jeden raz miałam na nogach.Nie wiem dlaczego jest taka złośliwa i zazdrosna.
Jutro chyba jadę do Olsztyna i poszukam w Daichmanie, może jeszcze będą.
Polecam wam super surówkę z brokułów.
Brokuły blanszujemy na krótko we wrzątku, ma być twardawy, kroimy 2 świeże ogórki, 1 zieloną paprykę, pęczek koperku i szczypiorku.
Duży jogurt naturalny przelewamy do miseczki, wyciskamy 3 ząbki czosnku,sól, pieprz i zalewamy sosem pokrojone warzywka.
Pasuje do jaj,ryby, drobiu - pyszotka .Jadłam wczoraj u koleżanki i zaraz jechałam do Biedronki po produkty i zrobiłam dziś sama.
Wczoraj trochu zaszalałam - makaron z pieczoną szyneczką i mnóstwo surówek. Dziś dietowo ok ale mało wody i mało ruchu.
Zimno mi i siedzę pod kocykiem oglądając durne seriale.
Jutro oczywiście siłownia- zapłacone za miesiąc, więc nie odpuszczę.

Cieszą mnie wasze sukcesy, one mnie motywują i trzymają w ryzach.Jedyna rzecz, która w dalszym ciągu (oprócz 20 godzinnej podróży do domu) mi się udaje to skuteczne unikanie słodyczy.
Uwielbiam Martini, flaszka 0.7 schłodzona czeka w lodówce, walczę ale nie wiem jak długo.Oddam słodycze za lampkę tego zacnego trunku
Teraz wasza lektura i może jeszcze jakiś film.
Do jutra laseczki.
  • minkaaa

    minkaaa

    4 czerwca 2012, 09:18

    To ci gadzina,pożeracz butów ale pewnie nie robi tego złośliwie ale kto to wie tak do końca.Sałatkę spisałam , jutro zrobię:))

  • agatep

    agatep

    4 czerwca 2012, 07:07

    no z tą wodą tomusisz się zawziąć, ona naprawdę dużo daje;) a myślę,że pies nie robi tego na złość, nie rozumie tego, po prostu to lubi,a Ty mu pozwoliłaś raz to zrobi kolejny:)

  • azi74

    azi74

    3 czerwca 2012, 23:41

    Ja tez czuję zimno ,aż do szpiku kości ! wrr ... piję litrami bawarkę i kawe z mlekiem niestety ze słodzikiem :( Sałatke na pewno zrobie ,dzięki za przepis