Melduję, że Egon zakupiony i do
tego zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia.Pokazał mi 81.7 no ja
rzesz nie pierdzielę Marlena - jesteś wielka
Największy sukces dnia to to, że wyciągnęłam w końcu córkę.
Ja naprawdę jestem zarąbista, aby nie rzec inaczej.
Kupiłam kalafiorek ale zrobię go tradycyjnie z masełkiem a co mi tam troski.
Dziś ćwiczyłyśmy w towarzystwie 3 młodych mężczyzn.To chyba zadziałał magnetyzm mojej Polci
A teraz przedstawiam wam Egona i moje spocone skarpetki
Wyszła chińszczyzna, bo zdjęcie miało być na końcu. Drobnostka. Do później laleczki .
Egon piekny i jaki kochany, choć widzę że jego rodowe imię to ADLER, a nie może to naziwsko o tak EGON ADLER, ładnie, na prawdę ładnie. Brawo Marlenko!!!!
nagietkadietka
12 czerwca 2012, 20:54Egon super :) i gratuluję wspólnych ćwiczeń z córcią :) i życzę dalszych sukcesów. Moje ćwiczenia to na razie stanęły gdzieś w kącie ;)
anitka24
12 czerwca 2012, 20:03jaki przystojny EGONIK miło go poznać, witaj w rodzinie przyjacielu :-)
grazia66
12 czerwca 2012, 13:18jak widać egon jest pełen szczerych chęci współpracy :) oby tak dalej było ;) miłej reszty dnia :)
malgorzatka177
12 czerwca 2012, 12:50Egon piekny i jaki kochany, choć widzę że jego rodowe imię to ADLER, a nie może to naziwsko o tak EGON ADLER, ładnie, na prawdę ładnie. Brawo Marlenko!!!!
mikelka
12 czerwca 2012, 12:48hahhaha b ladny ten Egon ,b atrakcyjny :-)ladniejszy od mojego Wielkiego stacha ...;-)( waga )