Witajcie dziewczyny:)
Jezzzu, nie było mnie 2 tygodnie,co nie oznacza, że przebimbałam je.O nie, nie.
Miałam trochę pracy ze sobą.Musiałam dojść we wszystkim do ładu, poukładać priorytety,pogodzić się z niektórymi złymi doświadczeniami.
Nie zniszczyłam moich zmór, ale zmniejszyłam ich wartość i to na razie wystarczyło aby zapanować nad życiem.
Przyznam,że wysiłek fizyczny - koszenie i orbitrek bardzo mi pomogły rozładować złe emocje.
Dieta utrzymana- pokus brak.
Na orbicie codziennie 8 km.
Odwiedziny i najazd gości skończył się definitywnie ......do następnego razu.
Mam problemy ze snem i to mnie wku....., wspomagam się piugułami na słodkie randki z Morfeuszem :)
Na wadze mniej 1,5 kg.
Waga będzie stabilna to zmienię pasek.
Wszystko gra..... oprócz kasy .... nie nie , nie o kasę chodzi , tylko o pogodę, ale to dokucza pewnie każdemu.
Menu - bez rewelacji.
- musli
-kawka
-soczewica
-kawka
-jogurt z żurawinowymi otrębami
-mozzarella i jakieś warzywko
Ogarnę dom i siebie po tych wszystkich wizytach i będę codziennie.
Dzięki za pamięć o mnie :)
Lecę na orbitkę.
Całuję i ściskam cieplutko.
Maarzenaaa
21 września 2013, 22:15No teraz to już zaczynam się mega martwić.....Co się dzieje?????
Maarzenaaa
16 sierpnia 2013, 01:01Tęsknię.....kiedy będziesz?
agatep
29 maja 2013, 07:30ja ostatnio też niewiele śpię i też mnie to denerwuje...;/ gratuluję
Idziulka1971
27 maja 2013, 19:28Czyli ogólnie pozytywnie i tak trzymaj :)
tirrani
27 maja 2013, 13:56ale świetnie,że jesteś:) i że wszystko jakoś Ci się układa:) Teraz już będzie tylko lepiej i lepiej:) Ściskam mocno:)
Maarzenaaa
27 maja 2013, 13:16Jak dobrze znów Cie tu zobaczyć w dobry nastroju! Na to czekałąm. Super. Przesyłam milon buziaków i gratulacje, pokonałaś ten zły okres, jesteś mega! Niezastąpiona!
KPe007
27 maja 2013, 10:20powodzenia zycze:-)
malgorzatka177
27 maja 2013, 10:05dobrze że jesteś kochana. Tęskniłam za Tobą.