Jak mój login wskazuje upadki i powroty to moja specjalność. A Vitalia jak dobra matka zawsze mnie przyjmuje.
Grzeszyłam przez kilka ładnych tygodni i mam co chciałam. Zaczynam od wagi początkowej na paseczku . A było już tak ładnie
Kobieta potrzebuje wsparcia i jak nie ma go wokół siebie, to szuka go gdzieś indziej. Szuka sposobu aby poradzić sobie z natłokiem spraw domowych, z doczesnymi problemami dzieci i męża. A także ze sprawami, które dla innych są zupełnie niezrozumiale. Nasza psychika czasem płata nam figla. Daje nam nadzieję. Pozwala wierzyć, że ta słodka rozkosz pozwoli rozwiązać nam nasze problemy. A dopiero później okazuje się jakie to złudne, fałszywe.
Zabójcza słodycz...
Zabójcza dla naszego umysłu. Cóż może bardziej zaboleć kobietę niż "poczucie winy"? Poczucie, iż chwila zapomnienia będzie kosztować nas tak wiele: utratę pewności siebie, wiary we własne siły i przekonania że jesteśmy bardzo ważne w życiu "kogoś".
W walce z nadwagą kobiecie potrzebny jest tak samo wyśmienity psycholog jak dieta i ćwiczenia. Jak to do mnie dotrze bedę gotowa schudnąć na stałe.
A teraz rozpoczynam kolejną bitwę. Chcę wierzyć, że być może ostatnią w tej wojnie.
redshadow
5 listopada 2011, 00:39na pewno Ci sie uda. Zgadzam sie z tym co napisalas i trzymam kciuki i sluze wsparciem