Jutro w planach basen.
Martwi mnie tylko że nie potrafię utrzymać w ryzach mojego apetytu na słodycze. Dzis i tak zjadłam kilka żelków i dwa duże ciacha.
A co ma być wyznacznikiem poprawy mojej kondycji ? Szczerze to nie zastanawiałam się . Może jak dam radę wejść na to nieszczęsne trzecie piętro bez zadyszki :) na początek