Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpoczynek od wszystkiego...


Tak jak w tytule, muszę odpocząć od diety, Vitalii, ćwiczeń. Muszę się zregenerować i nabrać sił, bo nic z tego nie będzie. Wczoraj wróciła ok.18 od 7 rano i już się nie podniosłam z łóżka... Jestem zmęczona i sfrustrowana tym ciągłym ważeniem i złością na siebie, że znów nie ćwiczyłam, znów coś "zakazanego" zjadłam!  Będę do Was zaglądała od czasu do czasu i napiszę jak mi idzie utzrymywanie wagi. Waga na chwilę obecną waha się od 62 do 63 i jak nie będzie przekraczała 63 to będzie ok. Jak przekroczy 63 to będę odcinała kurek z jedzeniem

A tymczasem trzymajcie się ciepło. Jak dziś znajdęczas to zajrzę do Was pa buziaki

  • .morena

    .morena

    10 grudnia 2012, 11:49

    to wywal te słodycze :) jedz owoce może? Orzechy... bo naprawdę przytyć łatwo a pomyśl ile będziesz się musiała znowu męczyć z paleniem tłuszczu? :) trzymam kciuki

  • Ellfick

    Ellfick

    8 grudnia 2012, 10:52

    tak tak... trzymam się ciepło.. bo grzejniki już ciepłe... też chce sobie jakąś książkę kupić..

  • Monika.36

    Monika.36

    6 grudnia 2012, 21:57

    tak, czasem warto oderwać się i nabrać dystansu, powodzenia :)

  • Obserka

    Obserka

    6 grudnia 2012, 14:46

    powodzenia! Przeciez masz fajna wage, powinnas zdrowo jesc i nie zadreczac sie juz. :)

  • nora21

    nora21

    6 grudnia 2012, 14:36

    odpocznij i wracaj pełna sil :)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    6 grudnia 2012, 12:51

    Taki mały detoks Vitalijkowo - dietowy może faktycznie dobrze Co zrobić. Ja w tym tygodniu też nie ćwiczę ale wiem że to po to by naładować akumulatorki ;). Więc odpoczywaj, baw się z córkami i przytulaj z mężem ;*

  • zaga24

    zaga24

    6 grudnia 2012, 12:29

    mam to samo kochana.. dlatego milcze.... tylko u mnie waga waha sie miedzy 64 65... 3maj sie slonko:*