Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3,4/30 - prawie mnie pokonało...


W piątek nie skusiłam się na ciasto, ale wczoraj i dziś to sobie zjadłam, ale inne posiłki zastąpiłam ciastem. Na przykład mniej obiadu i za to ciasteczko i kalorycznie wyszło podobnie... Dziś ćwiczyłam 45 minut na orbitreki i trochę ćwiczeń na brzuch...
Jestem jakaś wykończona i wściekła. @ mi się zbliża i mam ochotę coś rozwalić, wszystko mnie wkurza i denerwuje! I mam ochotę coś zepsuć!
Kończę, bo czas dziewczynki kłaść spać... Buziaki moje słodkie do jutra....
  • Ellfick

    Ellfick

    29 kwietnia 2013, 10:38

    auć to nie dobrze, bo ktoś lub coś może zostać uszkodzone... ja na diecie starałam się jeść wszystko co lubię ale w małych ilościach.. wtedy nie miałam zachcianek na coś tuczącego.. bo lepiej zjeść jak wszyscy jedzą 1/3 kawałka ciasta niż potem pół blaszki..

  • OnceAgain

    OnceAgain

    29 kwietnia 2013, 10:05

    Kochana przesyłam link gdzie można się przyłączyć do tego wyzwania. Ja zaczynam od dzisiaj :) http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/24/topicid/822806

  • OnceAgain

    OnceAgain

    29 kwietnia 2013, 08:04

    PMS zmora każdej z nas :). Dobrze że jednak niczego nie zepsułaś Kochana :)

  • Obserka

    Obserka

    28 kwietnia 2013, 22:11

    ja tez delektowalam sie ciachem, serniczkiem ale poza tym niewiele jadlam wiec bilans dnia ok. a serniczek to tez bialko ;)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    28 kwietnia 2013, 21:11

    i tak trzeba robić.. ciasto to mniej obaidku super:)