Cześć Kochane,
Jakoś ostatnio brakuje mi czasu na regularne uzupełnianie pamiętnika. Ten tydzień był dość męczący bo nie dość, że 6 dni pod rząd do pracy to jeszcze zmiana od 10 do 18- nie lubię jej;/ Ale jutrzejszy dzień należy cały do mnie i wierzę, że wystarczająco naładuje baterie na nowy tydzień.
Z jedzonkiem raczej jest ok- piszę "raczej", bo dzisiaj dopadła mnie słabość i do porannej kawy w pracy kupiłam bułkę z ciasta półfrancuskiego z serem:( A wieczorem mała pizza. Ale mam to pod kontrolą tzn. nie żarłam kompulsywnie jak jeszcze jakiś czas temu, tylko uznałam to jako nagrodę za wytrwałość w tym tygodniu. Wiem, że takich prezentów nie powinnam sobie często fundować- następnym razem się poprawię.
Aktywność fizyczna też mi wchodzi w krew. Jak przychodzi wieczór to chętnie włączam yt i ćwiczę:) ostatnio także zauważyłam, że jak chodzę to przede wszystkim robię to szybciej, po drugie z czego jestem najbardziej zadowolona- nie dostaje zadyszki jak kiedyś często miewałam:) Aaa no i z dnia na dzień coraz dłuższe spacery urządzam:)
Lecę się kąpać i odpoczywam- chyba dzisiaj całą parą, bo ciało odmawia mi posłuszeństwa i najlepiej czuję się z pozycji horyzontalnej- więc z ćwiczeń nici. Ale za to jutro z pieskiem spacerek i postaram się żeby był tak jak ostatnio 5 km. I już jutro nie odpuszczam ćwiczeń:)
PIĄTEK:
Posiłki:
1 śniadanie: 2 kromki z chleba razowego, posmarowane serkiem z: sałatą, wędliną z "warzywami" i ogórkiem.
2 śniadanie: pół kostki twarogu chudego (ok. 120 g) z jogurtem naturalnym i rzodkiewką, do tego bułka z ziarnem posmarowana serkiem i pomidor.
Obiad: sałatka z makaronu pełnoziarnistego, czerwonej papryki, kukurydzy konserwowej, sera żółtego, szynki i szczypiorku.
Przekąska: szklanka soku z jabłka i marchwi.
Kolacja: zupa krem z cukinii z pietruszką i groszkiem ptysiowym.
Aktywność fizyczna:
- trening cardio Primavery (8 min)
- trening na brzuch Tiffany Rothe (14 min)
- chodzenie- 3,15 km
SOBOTA:
Posiłki:
1 śniadanie: 2 kromki chleba razowego z serkiem, sałatą, wędliną z "warzywami" i ogórkiem, do tego 2 jajka ugotowane na twardo posmarowane koncentratem pomidorowym.
2 śniadanie: bułka półfrancuska z serem
Obiad: zupa krem z cukinii z pietruszką i groszkiem ptysiowym
Przekąska: pół kostki twarogu chudego (ok. 120 g) z jogurtem naturalnym, do tego pomidor
Kolacja: pizza (z Biedry) na cieście pełnoziarnistym z kurczakiem
Aktywność fizyczna:
- chodzenie- 6,28 km
Kora1986
8 września 2016, 08:18przekichana taka praca na zmiany. Ciągłe wiraże dla organizmu.... dobrze Ci idzie! Trzymam kciuki!
NoWorries
4 września 2016, 14:52Kochana u mnie podobnie... praca praca...praaaacaaaa i czasu mniej...a i wraca sie i pada na nosek :( regenerujmy sie na nowy tydzien ! sciskammmm