w sama suknie wchdze bez problemu, ladnie lezy (jest bez ramjaczek) ale problemem jest mniejszy biust niz przed ciaza, nie zrozumcie mnie zle, ja sie ciesze, ale w sukni teraz jest za duzo miejsca na biust! bal za mjesiac, a nie bede nowej sukni kupowac, dodam ze ciezko by bylo ja poprawiac, wiec nie wiem co robic :'((
kubinka
21 października 2013, 11:48moze pogadaj wlasnie z jakas krawcowa, kto wie moze cos doradz. Swoja droga ja bym chciala aby mi sie puersi zmniejszyly B-)
silva27
21 października 2013, 10:10Nie przejmuj się, o dziwo na maila dostałam cały komentarz. Nie wiem jak to możliwe :-) Super, że ułożyłaś sobie życie z takim dobrym i odpowiedzialnym człowiekiem :-) Mój też zły nie jest, stara się, tylko ... nie zawsze mu to wychodzi ;-)
loveforever
21 października 2013, 08:40A jakiś lepszy staniczek kochana? Myślę ze to uratuje sytuacje:)) Karmienie i odchudzanie robia swoje dla piersi niestety, ale z dobrym biustonoszem nawet roznicy widać nie będzie :))
silva27
20 października 2013, 22:23No niestety tak to jest. Piersi są złożone w większości z tkanki tłuszczowej, więc organizm chętnie stamtąd pobiera
Invisible2
20 października 2013, 20:10Krawcowa Ci na pewno coś poradzi ;)
tolerancja2012
20 października 2013, 19:59kup stanik z poduszkami :)
believee
20 października 2013, 19:59właśnie, czekamy na zdjęcia! może nie jest aż tak źle... ale skoro się źle czujesz w niej, to zanieś do krawcowej, ona powinna coś poradzić :)
88sweet88
20 października 2013, 19:55Pokaz sie w niej! To zobacz sie jak to wyglada;-)
spalina
20 października 2013, 19:54idź do krawcowej i niech zwęzi - to jej praca i nie ważne, że będzie ciężko - klient płaci i wymaga ! Takie moje zdanie.
Doomkaa
20 października 2013, 19:53wstaw zdjecia pomozemy doradzimy :)