Nie wiem czy coś mnie zaczyna brać czy co,od trzech dni najchętniej nie wstawalabym z łóżka, nie mam na nic siły, nawet po domu nie chce mi się chodzić, chyba czas wybrać się do endokrynologa,może dawka leku za mała,,, jestem ponad dwa lata po usunięciu tarczycy, biorę euthyrox 200,za,długo chyba też już siedzę w domu, niech już się ocieplony to zacznę pracę,, od tygodnia wysiewam pomidorki i nie mogę się zabrać, bo wiecie jestem ogrodniczka,w tunelach już rośnie rzodkiewka, myślę że pod koniec marca będę mogła już ha jeść
Patience89
5 marca 2018, 10:27Współczuję, sama mam problemy z tarczycą - niedoczynność - i wiem jak to jest być senną i zmęczoną dosłownie cały czas... Co do warzywek, to zazdroszczę, muszą być przepyszne, takie świeżutkie, wyhodowane o własnych siłach :) Pozdrawiam cieplutko :)
bialapapryka
2 marca 2018, 18:04Może to przez pogodę. Ale kontrola u lekarza na pewno nie zaszkodzi :)
Ajmmj
2 marca 2018, 11:52Cóż Ci napiszę. Tylko tyle, że przytulam wirtualnie:)
Kora1986
2 marca 2018, 09:36ja ociągam się ze zmianą podłoża w moich storczykach...
JustynaBrave
1 marca 2018, 20:57Może pogoda tak na Ciebie działa. Zimno ciągle to nic się nie chce. Ja też najchętniej nie wychodziłabym z domu, ale co zrobić... ;) Nie ma to jak domowe i własnoręcznie wyhodowane warzywka! Rzodkiewka mniam mniam!
aska1277
1 marca 2018, 19:56Zdrowka :)
katy-waity
1 marca 2018, 11:34ps a badasz czasem prolaktyne? przy chorobach tarczycy czesto jest wysoka, co tez powoduje zmeczenie, otyłosc, wypadanie wlosów, etc..
katy-waity
1 marca 2018, 11:33u mnie w zeszłym roku euthyrox nagle "przestał dziłac", ale to inna historia, bo ja mam tarczyce i brałam 25, teraz od pol roku biore letrox 50, w sumie najwiecej energii miałam na novothyrolu, bo novothyrol jako jedyny zawiera T4, i t3 (pozostałe maja tylko t4, które samo musi przekształcici sie w t3) a t3 to jest crème de la crème, CZYSTY MOTOR METABOLIZMU, A CO ZA TYM IDZIE GENERATOR ENERGII:)