Minęły cztery tygodnie od kiedy jestem na diecie ułożonej przez dietetyczke, waga pomalu leci w dół, ja nie tak szybko jak przez pierwszy tydzień, ale najważniejsze że leci, że nie widzę już na wadze 120KG,,Bylam w środę w kolobrzegu, przeszłam brzegiem plaży chyba że 20km, było fajnie, wróciłam zadowolona, wypoczeta, tego mi brakowało, jest tylko jeden problem, okres się spoznia, wiem że nie jestem w ciąży, pewno przez te zrzucenie kg, też tak mialyscie? Dajcie znać, trzymam za was i za sobie kciuki, teraz wiem że jak naprawdę czegoś się bardzo chce można to osiągnąć i niekoniecznie muszą to być głodówki, całuję, życzę miłej niedzieli
eszaa
19 sierpnia 2018, 22:16wspominałas, ze leczysz sie u endokrynologa... u niego szukaj odpowiedzi , czemu nie masz okresu, bo tam moze lezec przyczyna. No ale takze moze to byc spowodowane głodówką, którą z uwielbieniem stosujesz
aska1277
19 sierpnia 2018, 10:48A u jakiego dietetyka w Toruniu byłaś ?
annna1978
19 sierpnia 2018, 09:04Czas plynie i nawet sie nie obejrzysz a mega efekt przyjdzie.Tylko badx wytrwala:)))