Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22.01.2013


Śniadanko: 

3 łyżki musli (91kcal), 250 ml mleka 0,5% (92kcal), 2 łyżki otrębów granulowanych(44kcal) - 227 kcal

Obiad:

Udko z kurczaka gotowane bez skóry (200kcal) surówka z pekińskiej z kukurydzą w sosie koperkowo-ziołowym z minimalną ilością oleju (ok70kcal) - 270kcal

Kolacja:

Kromka pełnoziarnistego żytniego chleba(130kcal) z plasterkiem szynki drobiowej(13kcal), serka hochland FIT(44kcal) i plasterkami ogórka(prawie nic, nawet nie liczyłam), z odrobina masła(30kcal) - 217 kcal 

SUMA: 714 kcal

+ godzina fitnessu - zumby (ok -600kcal)

Tak mi się dzień ułożył, że nawet nie musiałam ani drugiego śniadania, ani podiweczorku jeść, dlatego tak mało kalorii ;p

  • masterofmysoul

    masterofmysoul

    22 stycznia 2013, 21:32

    Kilka lat temu na takiej diecie schudłam 10 kg(pod okiem lekarza) i efektu jojo nie było, znam swój organizm i wiem, że 1200-1500 kcal conajwyżej pomoże mi w utrzymaniu wagi, a nie w zrzuceniu jej.

  • Groseille

    Groseille

    22 stycznia 2013, 21:20

    no to brawo, miłego efektu jojo po takiej diecie (skoro nawet do 1000kcal nie dobijasz) i problemów zdrowotnych! A - i wypadania włosów :3