Kolejne kilka dni na diecie waga 102,9. Eksperyment żywieniowy z guacamole na kolację spowodował chwilowy zastój nawet lekki wzrost wagi, ale na śniadanie polecam. Staram się w pracy nie mówić, że jestem na diecie, bo zawsze jak się pochwalę to dieta bierze w łeb. Wczoraj 40 minut spaceru z psem (tzn. raczej to był szybki marsz) a potem jeszcze marszo-bieg na bieżni 30 minut.