Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja wróciła


          Wczoraj wreszcie pierwszy dzień od dłuższego czasu bez podjadania, poćwiczyłam też choć było już dość późno.

          Zaczęłam sezon na czarny bez - dużo z tym pracy ale picie syropu z czarnego bzu wzmacnia odporność przekonaliśmy się o tym gdy zachorowaliśmy na COVID. Tak, że wczoraj zrobiłam pierwszy nastaw i rozlałam syrop z mięty. 

         Jagoda kamczacka już dojrzewa i trzeba rwać na sok też bardzo zdrowy i pożywny. Urwałam kilka owoców do dzisiejszego śniadania, poniżej zdjęcie tej pysznej potrawy z mango i bananem na jogurcie. Od rana jestem zmotywowana i pozytywnie nastawiona do kontynuacji zdrowego odżywiania. 

 

  • przymusowa

    przymusowa

    9 czerwca 2021, 12:54

    Kocham miłością bezgraniczną kamczacką i ostatnio mam fazę, że większość chlebów i bułek właśnie z nią piekę :)

    • mate1

      mate1

      9 czerwca 2021, 13:08

      Muszę też spróbować;) Dziękuję za inspirację.

  • Julka19602

    Julka19602

    9 czerwca 2021, 11:02

    A jaki dobry jest syrop z czarnego bzu prosecco lud i kilka świeżych malin z listkami mięty. Polecam na upały. Pozdrawiam

    • mate1

      mate1

      9 czerwca 2021, 13:07

      O dziękuję, z pewnością spróbuję takiego połączenia.