Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 2



Hej Dziewuszki!
Już minął drugi tydzień i jest na prawdę nie źle:). Nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję że będzie tak nadal. Zazwyczaj jem od 1200 do 1400 kcal i nie mam zamiaru tego przekraczać. Wczoraj byłam na urodzinach dzieci kuzynki i nie wiele zjadłam, chociaż na stole tyle smakołyków, za to dużo się ruszałam więc jest git:D. A tak w ogóle to obecnie mam spory remont w domku i cały czas sprzątam z czego szczerze mówiąc bardzo się ciesze. Po pierwsze nie myślę o jedzeniu, a po drugie więcej się ruszam:). Mam nadzieję, że u Was też wszystko O.K. Cały czas o Was myślę i mocno ściskam kciuki:).