Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam na swoje tory !!!!!!!!!!!

 Wracam z "ruskich szerokich torów na polskie wąskie  tory". Już powolutku dochodzę " do siebie" tzn. dziś rano na wadze 94,00 kg i myślę, że ta waga utrzyma się do soboty rano.. Wiem , że to żaden sukces bo właściwie w sobotę zgodnie z planem powinno być już 92,00 kg , ale nagrzeszyłam i teraz muszę przyspieszyć i za miesiąc zniwelować tą różnicę. Jestem zmotywowana i myślę, że mi się uda Dziś wreszcie wyszło słonko i mogłam pójść na kijki , mam nadzieję , że każdego dnia złapię 2 godziny bez deszczu i kijki pójdą w ruch. Czuję się wspanialei dziś nawet sąsiedzi zauważyli , że troszkę mnie "miej". Ja sama najlepiej to czuję po lużnych spodniach treningowych, ale to jeszcze wciąż kropla w " morzu moich potrzeb i marzeń"Liczę bardzo na Wasze wsparcie i "pochwały" bo one bardzo motywują. Na jutro zaplanowałam porządki w ogródku, oczywiście w jeden dzień tego nie dokonam , bo jeszcze będą kijki!!!!! Planuję prace w ogrodzie na 3 dni i to jest realne do wykonania. To jest moje Vitalijki na tyle ,o czym chciałam Was powiadomić. Serdecznie pozdrawiam i czekam na Wasze komentarze. Krystyna 
  • marii1955

    marii1955

    29 czerwca 2013, 20:45

    hahaha - dobre " ... na konkurs piękności ". Dziękuję za ciepły komentarz :) Wiesz - ja od zawsze bardzo zwracałam uwagę na swoje ciało - ciągle miałam kompleksy ... Było też tak , że całkowicie o to nie zabiegałam - "zapuściłam" się - naprawdę . Ale też psychicznie" wysiadłam" ... Wiedziałam , że chodzi właśnie o TO i tak nie miałam czasu na nic - takie to były czasy ZŁE dla mnie . Dlatego teraz troszeczkę sobie to rekompensuję i jest mi z tym dobrze - taka już jestem . A że przy tym wszystkim - wychodzi mi to na zdrowie - to jeszcze większa radość :) Ściskam :)))

  • Arizona1959

    Arizona1959

    28 czerwca 2013, 20:10

    Witam ,Cie pieknie Krystyno i serdecznie pozdrawiam.Robisz ogromne postepy,idzie Ci naprawde wspaniale,nie przejmoj sie malymi drobiazgami,byle sie nie dac ,i isc pomalu do przodu,nie wazne jest czy schudniesz 3 kg w miesiacu ,czy 2 kg w miesiacu,byle do przodu,i dojdziesz do upragnionego celu.Napewno wypoczywasz po dlugiej drodze?Czy mialas udany urlop?Ja tez kochana, mam wspanialych sasiadow i u siebie i u mojej drugiej polowki,na takich sasiadow mozna liczyc w dzien i w nocy,kazdemu bym zyczyla takich sasiadow jak Ty masz i Ja mam.Buziaczki.Arizona

  • gilda1969

    gilda1969

    28 czerwca 2013, 00:37

    Jak sąsiedzi zauważają, ze Cię jest mniej, to znaczy, że ładnie chudniesz:) I tak trzymaj!:)

  • benwenuto

    benwenuto

    27 czerwca 2013, 21:34

    Będzie dobrze, a sobota już tuż tuż :)

  • zosienka63

    zosienka63

    27 czerwca 2013, 20:59

    Krysiu , wolno , ale ubywa cię , walcz dalej . powodzenia

  • mania131949

    mania131949

    27 czerwca 2013, 19:56

    Jesteś zmotywowana, a ja podłamana!!! Zaliczyłam 2 wpadki, nawet się nie przyznam - jakie!!! Ale też mi motywacja znowu podskoczyła, no więc Krysiu i Marysiu - do dzieła!!! Pozdrawiam serdecznie i miłych prac ogródkowych życzę.

  • Mandinka1954

    Mandinka1954

    27 czerwca 2013, 19:02

    Jak piszesz jesteś zmotywowana a wiara czyni cuda.Ja niestety zaliczyłam dziś wpadkę.Powodzenia

  • ewka58

    ewka58

    27 czerwca 2013, 17:39

    Kropla drąży skałę - a więc Krysiu ,, po kropelce,, do celu - trzymam kciuki.....

  • marii1955

    marii1955

    27 czerwca 2013, 17:13

    Uważam , że Twoja waga TO już sukces , gdyż starałaś się i myślałaś o diecie :) A to , że nie wszystko poszło po Twojej myśli ... przecież byłaś na urlopie i pewną odskocznię musiałaś zrobić :) Teraz natomiast pełen "reżim" i konsekwencja doprowadzą Ciebie do zamierzonego celu . Wiem też , że DASZ RADĘ ... bardzo tego pragniesz :) Prace domowe godzisz " z kijkowaniem " - po prostu super ! :) Czyli DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO ... tego się trzymaj :) Cieplutko pozdrawiam i ślę buziaczki :)))