Dziś trochę później, ale jestem, Też na szybko, bo muszę lecieć do córci
Menu :
Ś: 2 parówki berlinki, kromka razowca, keczup, musztarda, zielona herbatka
II Ś: Kawa inka, jabłko, kilka winogron, słonecznik łuskany
O: Zupa kalafiorowa, kromka razowca
Kurczak w sosie musztardowym z ryżem
K: Koktajl z bananem, pomarańczą i natką pietruszki
Dzisiaj czekam na Męża z kąpielą niuni, bo @ daje mi nieźle w kość. Wszystko przez te tabletki Mam nadzieję, że minie po pierwszym blistrze, bo jak nie to odstawiam...Spadam bo oglądam "Śniadanie do łóżka" po raz piąty
Trzymajcie się rybki ;*
angelisia69
22 stycznia 2016, 03:50organizm potrzebuje czasu zeby sie przystosowac.wytrzymaj dzielnie :)