Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9621
Komentarzy: 36
Założony: 18 lipca 2012
Ostatni wpis: 30 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
.metallica.

kobieta, 26 lat, Milanówek

165 cm, 67.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 czerwca 2014 , Skomentuj

Po ponad miesiącu wracam do regularnego pisania pamiętnika na V. Mam już wakacje, na które bardzo czekałam i mam też czas na zmianę - zmianę siebie przed liceum. 

________________________________________

Chcę zrobić pozytywne wrażenie w nowym miejscu - to dla mnie ważne. Teraz popuściłam sobie lekko, choć nadal ważę 68 kg to czuję że stać mnie na więcej. Stać mnie żeby ważyć i wyglądać lepiej. 

________________________________________

Od jutra zaczynam "pracę" z której chcę odłożyć jak najwięcej na remont pokoju, więc oznacza to przygotowywanie posiłków, żeby nie wydawać pieniędzy na głupoty.(zakochany) To na pewno pomoże mi dbać o dietę mocniej niż wcześniej. 

________________________________________

Poza tym zaczynam 30 Day Shred, kolejny raz ale co tam. Uwielbiam ten zestaw :PP Będą to moje poranne ćwiczenia. Później jak starczy chęci i sił to zacznę biegać, choć nie zamierzam robić niczego na siłę. 

________________________________________

Będę starać się robić zdjęcia mojego menu i wstawiać je tutaj - jeśli znajdziecie jakieś bardzo rażące błędy w nim proszę o informację, ponieważ samej jest mi trudno je niekiedy zauważyć. ;)

pozdrawiam ;* .metallica.


28 maja 2014 , Komentarze (3)

Czas mija tak szybko ... Jeszcze niedawno chodziłam do podstawówki, miałam komunię, oglądałam nałogowo meksykańskie telenowele, a aktualnie kończę gimnazjum i idę do liceum. Zleciało, oj zleciało.

Dietowo jak widać na pasku - jest mniej niż było, co mnie cieszy :)

pozdrawiam ;*

13 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Przepraszam na wstępie że nie mam czasu na komentowanie pamiętników, lub udzielanie się gdziekolwiek, ale mam strasznie dużo do roboty i nie mam czasu na nic.

_______________________________________________

Muszę poćwiczyć i poprzypominać sobie niektóre rzeczy do egzaminu i spać więcej. Nie wiem jak ja to zrobię, ale muszę. Dzisiaj czeka mnie kilka arkuszy egzaminacyjnych z poprzednich lat i podręczniki z 1 klasy. Odechciewa się wszystkiego. (ziew)

_______________________________________________

Zauważyłam że zaczęłam nieświadomie wybierać zdrowsze produkty i wróciłam do wagi paskowej :D Oby tak dalej, a będę wyglądać nieźle na imprezy w maju (zakochany) Ogółem maj zaczynam bardzo imprezowo - 1 maja wesele, 10 maja osiemnastka koleżanki, a 17 kolejne wesele (tecza) Na całe moje szczęście wszystkie te imprezy są po moich egzaminach - będę mogła się wytańczyć i zrelaksować <3 A potem 27 maja (wtorek) są moje urodziny. Raczej nie będę organizowała niczego większego, bo nie mam kogo zaprosić - 2/3 koleżanki i to wszystko. Urządzimy sobie wieczór (sushi) :D

____________________________________________

pozdrawiam ;* .metallica.

5 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Nie miałam kompletnie żadnego czasu na żadną notkę, albo komentowanie waszych pamiętników - szkoła przed egzaminami uparła się żeby wypruć nas z ostatnich sił i w moim przypadku udaje się im to perfekcyjnie. Rano wstałam o 7, pracowałam do 13, a w tym czasie ledwo chodziłam, bo oczy same chciały mi się zamknąć i nie otwierać. Dopiero wstałam po 3-godzinnej drzemce i czuję się trochę lepiej, ale nadal to nie to. 

__________________________________________

Mam problem z trądzikiem. Od lat walczyłam z pasożytem (pasożytuje na mojej pewności siebie) bezskutecznie, a teraz kompletnie się poddałam. Kuracje od dermatologów kompletnie nic nie wnosiły i miałam już dość wydawania na nie ciężko zarobionych pieniędzy mojej mamy i moich. Moja skóra mimo że tłusta, to nadal potrzebowała mocnego nawilżenia - każda osoba znająca się na tym mówiła mi że muszę ją nawilżyć, chociażby z tak prozaicznego powodu jak ładnie zrobiony makijaż. W mojej bardzo głębokiej szafce znalazłam czyste masło kakaowe - użyłam na twarzy i po kilku dniach zauważyłam kolosalną różnicę. Skóra jest ładniejsza - ma lepszy koloryt, pory są mniejsze, a wągry mało widoczne. To mój ulubieniec i będę go używać nałogowo :D

______________________________________________

Diety nie będę komentować, ponieważ nie mam czasu jeść.

______________________________________________

pozdrawiam serdecznie ;* .metallica.

29 marca 2014 , Komentarze (1)

Zaczęłam dzień od soków i trwam. Czuję się dziwnie, taka przytłumiona i głowa mnie boli. Czytałam że to norma przy takiej "kuracji" i że przechodzi, gdy organizm poradzi sobie i "przetrawi" wszelakie większe toksyny z naszego organizmu.

__________________________________________

Dzisiaj bardzo krótko - pozdrawiam ;* .metallica.


28 marca 2014 , Komentarze (7)

Jako że ostatnio jestem ciągle zmęczona i śpiąca postanowiłam zrobić sobie "weekend sokowy"

__________________________________________

Korzystam z dużego wyboru owoców i warzyw. Wzięłam do domu jabłka, gruszki, kalarepę, natkę pietruszki, selera naciowego, marchewkę i cytrynki. Jutro sokownik będzie działał pełną parą i mam nadzieję że to mi pomoże. 

__________________________________________

Świeżo robione soki zawsze mi pomagały, a przed egzaminami jest mi to szczególnie potrzebne. Muszę o siebie bardziej zadbać, bo ostatnio za mocno sobie pofolgowałam.

__________________________________________

pozdrawiam ;* .metallica.


<a oto i ja w stroju na konkurs recytatorski - zajęłam 3 miejsce :D>

23 marca 2014 , Komentarze (3)

W nocy nie mogłam spać - tarzałam się po łóżku i się martwiłam, ale wierzyłam że będzie dobrze. Rano młody miał RTG, żeby zobaczyć czy potrzebna będzie kolejna operacja - na całe szczęście wszystko jest w porządku.

Nie wiadomo kiedy wyjdzie ze szpitala i kiedy zdejmą mu gips. Stał się już "Królem Schodów", a jego klasapełna nadziei pozdrawiam ;* .metallica. ułożyła mu nawet piosenkę :D

________________________________________________

Usłyszałam ostatnio że złe rzeczy dzieją się żebyśmy mogli docenić te dobre - moim zdaniem to prawda, ale szkoda tylko że muszą być one aż tak drastyczne </3

________________________________________________

pełna nadziei pozdrawiam ;* .metallica.


22 marca 2014 , Komentarze (2)

Dzisiaj wpis nie związany z odżywianiem itp - totalna prywata, ponieważ muszę się komuś wygadać. 

___________________________________________

Mam młodszego brata, K. Dziecię 1 klasa gimnazjum. Żeby zintegrować klasę w tej szkole organizuję się noc filmową - wiadomo spokojnie nie było. Schodził ze schodów i zeskoczył z trzech ostatnich schodków, a wylądował na lewej ręce. Wychowawczyni jak na dobrą nauczycielkę przystało zadzwoniła po rodziców, wyjaśniła całą sytuację i poinformowała że K. boli ręka. Rodzice jak najprędzej przyjechali po braciszka i na SOR. Gdy po godzinie czekania na lekarza weszli do gabinetu, ten nawet nie ruszył się z miejsca - siedział rozwalony jak ta święta krowa. Zadał tylko pytania "Boli Cię?", "Możesz ruszać ręką?" i po obejrzeniu prześwietlenia stwierdził że jest tylko stłuczona. Zalecił noszenie temblaka przez tydzień.

Całą noc K. nie mógł spać, rano był zielony z bólu. Tata wziął urlop na życzenie i pojechał do szpitala do Warszawy. Tam lekarz oglądał, patrzył - po prostu badał. Zrobiono aż 3 zdjęcia RTG, żeby dowiedzieć się co tam się dzieje. 

Diagnoza - Złamanie kości z przemieszczeniem i wypadnięcie główki kości promieniowej.

Nastawienie jedynie operacyjne, w okresie czasu "na wczoraj". W jednym ze szpitali, gdzie jest chirurgia dziecięca nie było chirurgów - wszyscy poza miastem. W drugim na szczęście mogli go zoperować. Około 16.30 zabrali K. na salę operacyjną. Niestety złamanie okazało się dużo poważniejsze niż było to widoczne na RTG - złamany był staw. Operacja przedłużyła się o ponad 2 godziny. Mimo złożenia drutami założono też gips. 

___________________________________________

Sama nie wiem co mam o tym myśleć ... Wstrząsnęło mną to jak choroba - w końcu to mój brat. Może i kłócimy się, często dochodzi do rękoczynów (przy okazji wygłupów), lecz krzywdy mu nigdy nie dałabym zrobić. 

Masakra ...

___________________________________________

                                                                                       pozdrawiam, smutna .metallica.

13 marca 2014 , Komentarze (2)

Jestem cała, zdrowa i stosunkowo wyspana. :P Nauki jest co nie miara, sprawdzianów również, ale w sumie to o nie nie dbam za mocno - umiem to, powtórzę i napiszę. 


                                _________________________________________

Z dietą w porządku - przestałam traktować jedzenie emocjonalnie i nie przejmuję się nim tak jak to robiłam kiedyś. Znalazłam ostatnio wiele rzeczy we mnie, które bardzo lubię i nie zamienię nigdy na nic innego. ;> 

                                        W sumie to kocham siebie i się cieszę. :3

Tym oto pozytywnym akcentem kończę na dzisiaj :D 

                                                                                                  pozdrawiam ;* .metallica.

                    

9 marca 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj niedziela i jeszcze dużo nauki przede mną. Egzaminy zbliżają się wielkimi krokami i wykorzystują każdą możliwość do przyciśnięcia nas z nauką, mimo że większość z nas już siedzi cały czas w książkach. 

_________________________________________
Jutro sprawdzian z języka polskiego z gramatyki ze wszystkich klas - bardzo dużo tego będzie. W środę wypracowanie z lektur z III klasy, a w następnym tygodniu losujemy jedną z form wypowiedzi i piszemy pracę - już się boję. W środę geografia, a w piątek WOS. Już czuję to siedzenie w książkach 


_________________________________________
Od jakiegoś czasu chodziła za mną zmiana jakaś zmiana fryzury. Wczoraj umówiłam się u mojej ukochanej fryzjerki (tylko ona wie co oznacza, żeby podciąć 2 cm ) i obcięłam prawie 10 cm włosów! Jestem szczęśliwa, ponieważ nigdy nie miałam włosów jedynie lekko za ramiona - zawsze długie, z którymi często nie mogłam sobie poradzić. 


_________________________________________
Diety nie skomentuję - przy takiej ilości nauki ciało samo domaga dużej ilości węglowodanów prostych i nie wiem jak mam poradzić sobie z apetytem na słodkie. Mimo że nie kupuję żadnych słodyczy, to babcine pączki (mówiłam, żeby nie robiła) i słodka herbata są dla mnie czymś czego nie umiem sobie odmówić - inaczej piję napoje słodzone, co jest gorsze.


_________________________________________
siedząca w książkach - pozdrawiam ;* .metallica.