Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
+ 4 kg


Dziewczyny, było tak ładnie 56.2 i co ? WAKACJE jeden wypad nad morze = śmieciowe żarcie, drugi wypad  = śmieciowe żarcie, w między czasie też śmieciowe żarcie... i nie mogłam się jakoś opamiętać :( i jest 60 kg ; / 

Wczoraj mój Ł. idąc na plaże powiedział, chyba Ci się przytyło co ; o

No i kosa z nóg !!! jak on śmiał itd, ale w sumie ma racje, i dostałam przynajmniej kopa do działania.

Czas Start 

Śniadanie - 2 kromki razowego chleba z serkiem wiejskim :)
  • fadetoblack

    fadetoblack

    8 sierpnia 2013, 15:22

    Wszystko pewnie wróci do normy, takie powyjazdowe kilogramy da się szybko zrzucić :) A Twój chłopak może nie mówił tego złośliwie? Ale i tak pewnie niezły cios. Tak więc do pracy! :)

  • CrystalCast

    CrystalCast

    8 sierpnia 2013, 09:56

    Nie ma co sie poddawać! Działaj, walcz! :)

  • aleschudlas

    aleschudlas

    8 sierpnia 2013, 09:50

    potraktuj to jako motywacje

  • bumbla

    bumbla

    8 sierpnia 2013, 09:47

    Powodzenia! Ja też walczę.