Podpatrzyłem ciekawe wyzwanie u kolegi z grupy wsparcia, na pewno spróbuję ;] po skończeniu kilka lat temu dukana porwałem się na A6W, jednak nigdy nie skończyłem, mam nadzieję, że w tym przypadku będzie lepiej. Jutro ważenie, jestem dobrej myśli. Wczoraj udało mi się przebiec dystans powyżej 3km w czasie 18 min, jestem z tego powodu mega zadowolony ;] dokładnej odległości nie znam bo .... [GPS STGNAL LOST] masz ci los ;p ja tu wykręcam życiówkę a telefon gubi zasięg ;] ale jutro robię tą samą trasę wiec zobaczymy ile to dokładnie było, treningi vitalii dalej leżą i się kurzą
Cyklamenka
15 grudnia 2015, 17:50Pierwszy raz widzę to wyzwanie rozpisane i korci mnie żeby skorzystać! Puki co moja deska wygrywa ze mną po 20s ale robię ja nieregularnie, hmmm może dzisiaj wdrożę ten plan w życie...
MexoS
15 grudnia 2015, 18:00Robiłem trzy podejścia, po pierwszym dniu zapominałem. Dlatego teraz przypomnienie w telefonie mam ustawione :)
Cyklamenka
15 grudnia 2015, 18:09haha czasem lepiej zapomnieć :P no ale tak na poważnie to spróbuję, z tego co wiem to pięknie rzeźbi brzuch a bardzo mi na tym zależy ;)
NiebieskaZabka
6 grudnia 2015, 10:05jak nic złośliwość rzeczy martwych z tym telefonem ;-) ....