Dziś miałam nadzieję na miły dzień.Niestety na nadziejach się skończyło.Zamówiłam sobie fajną wagę którą potrzebuję na jutrzejsze ważenie.Ucieszyłam się że dziś przyszła,paraduję sobie do paczkomatu IN POST,wklepuję co trzeba a tu ….ZONK.Zamiast mojj paczki jest paczka do jakiegoś gościa zamieszkującego stolicę .Nie powiem-wściekłam się Tak więc ważenie będzie trzeba przełożyć bo wizja jazdy tramwajem na wózku inwalidzkim po wagę nie jest szczytem moich marzeń