No i pokarało mnie...córka otworzyła ptasie mleczko , siadła koło mnie i......wpadło mi 7 kostek tak jakoś ....a teraz jest mi niedobrze....wyczytałam , że jedna kostka ma ponad 50kcal..ech...a tak fajnie mi szło waga z rana 79...mam nadzieję że to jednorazowy wybryk...może dobrze że mnie zemdliło , bo wciągnęłabym o wiele więcej....