Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie jem chleba


chyba nigdy tutaj o tym nie wspominałem więc podaję taką ciekawostkę:) otóż, prawie w ogóle nie jem chleba(czasem się zdarzy ale rzadko). Dlaczego?? bo to co teraz obecnie idzie kupić jest kiepskie, za dużo chemii jak dla mnie. Swój chleb próbowałem wypiekać i mimo, że w smaku dobry to jednak twardy jak cholera no i robienie jednak było czasochłonne....w związku z tym olałem chleb kompletnie, zamiast tego jem bardzo dużo otrąb. W końcu z czego jest chleb? Z mąki głównie. A mąka to co - to ta gorsza połowa ziarna, pozbawiona wielu cennych minerałów, błonnika itp...uznałem więc, że otręby są dużo lepsze od mąki i je wpieprzam :) nazywam to sobie chleb w proszku albo w płynie(jak zmieszam z wodą) - znacznie mniej zachodu, taniej, zdrowiej.....polecam mój sposób :)
  • updown

    updown

    8 września 2011, 14:46

    No to super:) Dla mnie chleb nawet nie był zadnym wyrzeczeniem, jakos nie lubie go jesc:) Ewentualnie zdarzy mi sie jakas bulka ziarnista:) Otrbyy czasem jadam tak do jogurtów:) Pzdr:)