Dzisiaj dzień 30.
Kiedy powinnam cieszyć się już pierwszymi efektami jestem załamana.
Moja waga podskoczyła o 2 kg do góry.
Zaniedbałam siebie od tłustego czwartku.
Czyli prawie tydzień obżarstwa i zero ruchu.
Dzisiaj powiedziałam sobie STOP !
Tak nie może być za 100 pare dni wakacje i jak ja się pokaże ze zbędnym tłuszczykiem. Musi być dieta:
Konkretna MŻ* ( mniej żreć ).
I Ćwiczenia :
I RwkD** ( Rusz w końcu dupe).
Mam zamiar ćwiczyć rano i wieczorem.
Rano to jeszcze jakoś mi idzie ale nie moge zmotywować się po południu :<
Więc na śniadanie jogurt naturalny + zioła oczyszczające a do szkoły mam jedno jabłko i 1l wody. Rano zdążyłam poćwiczyć : 200 skoków, 200 brzuszków, 50 przysiadów. Coś za mało :( Jak przyjde do domu zrobie ABS Mel + ramiona i boczki tiffany czyli jakieś 40 min ćwiczeń . + Jeszcze szłam na dworzec marsz 30 min i można już doliczyć drogę powrotną.
Wszystko się da tylko trzeba chcieć. A ja chcę bardzo i wy zapewne też ! Zacznijcie ćwiczyć a do wakacji jeszcze z -5 kg powinno spaść ;)
Justynak100885
5 marca 2014, 19:27jak chcesz schudnac- musisz jesc !!! tak mowi moja Pani dietetyk!!! trzymam kciuki :)
piatek55
5 marca 2014, 16:35Patrz ile ćwiczysz, mięśnie rosną ;)
beauty...
5 marca 2014, 13:56powodzenia ! ;)
Lovelly
5 marca 2014, 12:12Powodzenia!
WiecznieNiezadowolona1988
5 marca 2014, 07:40Chyba za malo jesz od rana?
Rufna
5 marca 2014, 06:39Jeśi się zaweźmiesz to na pewno uda ci się schudnąć. Nie przejmuj się tyi 2 kg, najważniesze, że chcesz ciągle walczyć :-)
Angela104
5 marca 2014, 06:11dobrze sobie rozplanowąłaś i wcale nie za mało ćwiczeń, mel b jest najlepsza < 3 :D