Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek (8 dzień)


śniadanie:

dwie kanapki z serkiem twarogowym, pomidorem i rzodkiewka

obiad:

makaron z kurkami, pomidorami, cebulą, czosnkiem i jogurtem

kolacja:

dwa owsiane ciasteczka ze 100ml jogurtu naturalnego

Dodatkowo: szklanka pepsi i 3l wody

Około 1100kcal (93 białka, 15 tłuszcze, 100 węglowodany)

Boże, czuję się taka spuchnięta ale to chyba przed nadchodzący okres. Jeszcze blender mi się popsuł, w sumie to działa ale prędzej na tarce to zetrę niż on zblenduje :/ Zamówiłam nowy, nie wiem czy dobry ale wyglądał przyzwoicie

http://allegro.pl/blender-kenwood-bl464-kruszy-lod...

Nie mam siana i nie jestem fanatyczką gotowania więc wybrałam coś najniższym kosztem ale nie jakiś chiński badziew. 

Za parę dni mam imieniny i dostałam kolczyki od mamy (uwielbiam biżuterię). Pochwalę się bo uważam, że są śliczne :D 

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    12 września 2017, 13:53

    Prawie identyczne dostałam rok temu na imieniny od mojego ukochanego :) A co do diety, to czy 1100 kcal to nie za mało?

  • angelisia69

    angelisia69

    12 września 2017, 13:27

    ja uzywam tylko recznego wiec nie pomoge,ale polecam niedrogie Sencor,maja chyba i kielichowe.Czemu tak malo jadasZ?

    • Miniolka

      Miniolka

      12 września 2017, 13:33

      Jestem po wypadku i praktycznie nie mam ruchu i jak spalic kalorii wiec postanowilam ograniczyc jedzenie do 1300 kcal. Pozdrawiam i dziekuje za namiar na blender.