Po dzisiejszym ważeniu nie jestem bardzo zadowolona ,tylko 0,4 kg mniej przez tydzień ,ale dobrze że na (-). W niedzielę byłam z najmłodszym synem na biegach na 10 km, w Szczecinku ,dobrze mu poszło na ponad 500 osób był 97 , a w swojej kategorii wiekowej tj. M20 - 16 -y. Ale radośc nie trwała długo , za chwilę jeden z uczestników przy samej mecie stracił przytomność ,reanimacja karetka ale niestety nie udało się go uratować , miał tylko 37 lat. Mój mąz w niedzielę pojechał w delegację do Niemiec z Urzędu Marszałkowskiego , wrócił we wtorek wieczorem a w środę byl na konferencji w Gdańsku. Ja byla w domu sama ,musiałam się zająć frmą , we wtorek byłam w swojej pracy i tak czas nieubłagalnie zleciał . Wczoraj byłyśmy z koleżankami na kijkach , dzisiaj też chyba pójdziemy . We Wtorek odwiedzilam moją kolężankę ,która pracuje w Niemczech jako pielęgniarka - przyjechala do rodziców , kiedyś pracowałyśmy razem w szpitalu. Przed nami dłuższy wekend na razie nie mamy planów . Do dzieci nie pojedziemy bo prawie wszyscy pracują . Pogoda nie zaciekawa jest dosyć zimno , pozdrawiam.
Paczuszek45
2 maja 2015, 10:24Dobrze ,że waga spada ... Gratulacje dla syna :) Miłego weekendu :))
ewakatarzyna
1 maja 2015, 11:50Dobry spadek, zdrowy i mniejsze prawdopodobieństwo jo-jo.
jolaps
1 maja 2015, 08:35Miłej majówkowych spacerów.
brugmansja
30 kwietnia 2015, 22:35Miłych spacerów z kijkami.
Magdadamrade
30 kwietnia 2015, 22:22Ale numer wchodzę poczytać a tu pani z moich stron:) Pochodzę ze Szczecinka , W biegu Osińskiego moja córa kiedyś co roku brała udział i ja też biegałam. Pozdrawiam cieplutko
lukrecja1000
30 kwietnia 2015, 19:03Zycze milego I slonecznego majowego wekendu,pozdrawiam Julita❤
Gacaz
30 kwietnia 2015, 18:50Takie maratony są dla ludzi 100 % zdrowych. Dobrze, że waga spada. Też mam nadzieję na dobrą pogodę w weekend.