Bardzo długo tu nie zaglądałam ,chyba ciągle mi było nie po drodze . Dietę z vitali już skończyłam - efekt niezadowalający ,przez ostatnie dwa miesiące właściwie z dietą byłam na bakier . Na wagę na razie nie staję . Ale są zalety tej diety ,odżywiam się zdrowiej ,czytam co kupuję choć na dzisiaj odchudzanie bez efektu. Wrzesień pod znakiem pracy , po połowie miesiąca spędziłam tydzień raziem z mężem w Turcji w Alanii , póżniej znów praca . Wykorzystaliśmy ostatni moment kiedy nasz najmlodszy syn był w domu ,bo za chwilę wyjechał na studia do Szczecina. My również rozpoczęliśmy 3 semestr na naszej uczelni teraz zjazd 23 -25 pażdziernika . Dziewczyny kończę i trochę poczytam wasze pamiętniki ,odezwę się wkrótce pozdrawiam
Paczuszek45
18 października 2015, 16:34W takim razie zacznij dietkę jeszcze raz z nowym rokiem akademickim ;-) Buziaczki :-))
brugmansja
18 października 2015, 14:35Przynajmniej tyle zyskałaś. A teraz tylko wspominać piękne widoki.
iesz4
17 października 2015, 13:23Mirka zaglądaj tu częściej,Czekamy na Twoje wpisy,pozdróweczka:)
bozenka1604
12 października 2015, 08:38Dobrze, że wróciłaś. Bywaj tutaj częściej, bo w grupie siła :) Buziaki :)
jolaps
11 października 2015, 23:12Vitalia, jak już się tu jest, działa magicznie. Trzeba tu być bo inaczej się tyje ☺