Jetsem załamana.Wczoraj byłam na 17 na aerobiku "brzuch,uda pośladki", a potem poszłam zrobić 7 parametrowy wydruk z profesjonalnej wagi(takie tam tłuszcz, bmi,waga, mieśnie) i niestety przez zbyt intensywny wysiłek i za mało białka w doiecie spaliłam w ok 1,5 miesiąca 2kg mięśni-to bardzo źle, bo mięśnie akurat chce zbudować.Więć instruktorka zaleciła mi jeść więcej mięsa i zakupić sobie w sklepie z odżywkami hydrolizat białkowy, który mam pić podczas i po zajęciach zeby nie spalać mięśni.
jestem załamana.Jadę sobie kupić buty na pocieszenie.
Ps.oczywiście że nie na pocieszenie tylko moje stare baletki pękły pod podeszwą żebyście nie myślały że próżna jestem.
ulotna2013
15 lipca 2013, 10:42Potwierdzam kotlety sojowe :) pozdrawiam i mam nadzieje, że super butki sobie sprawiłaś. Pozdrawiam
misia32
14 lipca 2013, 20:30chyba zafunduję sobię dietę-ryby,jajka,kotleciki sojowe:) no i nie wiem co jeszcze
misia32
13 lipca 2013, 16:48wiem, ze pomiar robi się przed a nie po treningu ale nie mogłam się powstrzymac, nastepnym razem pójdę przed
Zalogowana
13 lipca 2013, 11:54pomiar powinno się robić przed ćwiczeniami, możliwe, że też to trochę przekłamało wynik