Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietka, bieganie - jest dobrze.


Cześć laski : )

No więc jak obiecałam, tak zrobiłam.
Dzisiaj zjadłam "aż" 3 jabłka. Nie wiem jakim cudem głodna nie chodzę. o.0
W sumie to takie bydlaki przerośnięte były każde minimum 300 gram : D
Tylko jeden dzień taki chciałam mieć, wczoraj tyle zjadłam że i tak kaloryczne zapotrzebowanie ponad limit. Wiem, wiem " to tak nie działa!" Jak mówię - jeden dzień.
Jutro już grzecznie 1400 zdrowych pysznych kalorii, i chcę ani razu nie złamać diety do co najmniej 16stego. : ) Chodź oczywiście najlepiej by było cały miesiąc ale cóż... 16 to minimum!
Biegałam sobie 62 minutki, i 100 brzuszków (jeszcze ze 100 zrobię do kompletu) + zimny ujędrniający prysznic.
Jest dobrze. Nie chce mi się już tej diety. Ale rzucić nie można bo sie mega przytyje.
Także nic tylko trwać i ćwiczyć.
Ważne że nóżki lepiej. Jeszcze brzuś i ramionka i będzie seksi.
Motywator milczy, ja też - jak obiecałam. Super że dzisiaj dzień chłopaka i wypadałoby napisać. Duma czy życzenia? Yh, wiadomo że duma wygra. Taki charakter.
Smutno jakoś.
Piosenka non stop w głowie...:




Tęskno, smutno, chcesz lecz nie wiesz czego.

  • lenka148

    lenka148

    30 września 2013, 21:39

    Taki jeden dzień dobrze Ci zrobi :* Mi cały czas w głowie siedzi: Bednarek - cisza. Mega :3