Cześć.
Same jabłka jutro.
Tylko i wyłącznie. No najwyżej paprykę lub pomidora na noc, ale tyle. Nic więcej.
Dzisiaj było około 3 tysięcy kalorii.
Booże powinno to być rozłożone na dwa dni!
Ale gdzież gdzież gdzież. Idiotka!
I nie poćwiczyła. I nic nie umie.
Za to jest dumną krową, dążącą do celu.
Także jutro same jabłka. I ćwiczenia. Dużo ćwiczeń.
I niech się cholercia motywator nie odzywa! i tydzień. Będzie dzięki temu obecny przy każdym posiłku i nie dopuści do kolejnych takich idiotycznych wybryków. Ja zaś mam swą dumę.
Do 16stego 1400 MAX + ćwiczenia. Codziennie. Bodaj same brzuszki i wymachy CODZIENNIE ma coś być.
Nie wiem jak zniosę wycieczkę, jeszcze "niedozwolone" ma być... muszę pogadać z koleżanką czy też będzie grzeszyć.
Najwyżej tak rozłożę jedzonko by mieć te ostatnie 300 kcal na grzechyy.
1400 I KONIEC GRUBASOWANIA.Ślicznie schudłaś i teraz masz to zaprzepaścić? co to, to nie!
Nie będę wstawać idiotycznych zdjęć grubasów, ani ślicznych ciałek. Swoje wstawię za miesiąc choćbym miała opłacić fotografa!
Kropka.
paula12398
30 września 2013, 21:30Faktycznie jabłka to nie najlepsze rozwiązanie, ale rozumiem Cię w 100 %. Czasami też tak mam, że nie chce mi się jeść ale przydałoby się coś zjeść, bo właśnie jak sama powiedziałaś to tak nie działa xddd. Ale życzę Ci duużo wytrwałości i powodzenia!
lenka148
30 września 2013, 19:23nie nieee, ja mam w maju :D to były akurat imieninki mamusi :D
Cabrera
30 września 2013, 18:55Nadal uważam, że jabłka to nie jest najlepszy wybór, właśnie ze względu na ich kwaśność, już lepiej jakieś warzywko typu marchewka, aczkolwiek i tak nie popieram głodówek z dnia na dzień, do nich też trzeba organizm przygotować, pozdrawiam :)
Cabrera
30 września 2013, 00:16Dziewczyno, same jabłka to głupota ! Zakwasisz sobie tylko żołądek i będziesz się czuła jeszcze bardziej głodna, nie tędy droga! :) Bez sensu tak organizm maltretować z dnia na dzień tak rygorystycznie zmieniać mu dietę... tylko sobie spowolnisz metabolizm i nie schudniesz, zastanów się nad tym... tzw "dieta jabłkowa" to totalna głupota i niebezpieczna dla zdrowia... Dieta 1400kcal - stanowcze tak, dieta jabłkowa - stanowcze nie ! powodzenia i przemyśl to jeszcze ! :)
Agnes2602
29 września 2013, 23:49czekam na postępy.
ajusek
29 września 2013, 22:54no najgorzej jest wygrać z własną głową. Z żołądkiem kurcze jakoś łatwiej czasami. A co do zdjęć to racja - najlepsza motywacja to my same. Albo w sensie pozytywnym, albo w negatywnym :)
lenka148
29 września 2013, 22:52Jutro same jabłka. I ćwiczenia. Odpokutujesz i humor Ci wróci. Tadaam . Trzymaj się! :*