Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Błędne koło..


;(z moim odchudzaniem w kółko to samo nie potrafie utrzymać wagi, nie jem słodyczy miesiącami i pewnego dnia rzucam się na całą czekoladę :/ jest zle, nie jestem stanowcza, juz było 4 z przodu a teraz na dzień dzisiejszy ważę 51,9kg. jak tak dalej pójdzie to chyba sie załamię psychicznie, bo na lato znów nie będę jezdzić nad wodę i się kąpać, bo się będę wstydzić swojego wielkiego brzucha.! Potrzebuje rad, pomocy jak się wziąść za siebie już całkiem, żeby te 46 kg ważyć cały czas.. 

Proszę o rady! mam czas do czerwca zrzucić 6kg. oby się udało.. na razie jestem przed @ więc nie wiem czy będę ćwiczyć bo dziś lub jutro mogę mieć..

Pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    15 marca 2015, 14:11

    Ciezko ci bedzie zejsc z tej wagi bo jest stosunkowo niska i bez "reżimów" dietowych i cwiczeniowych sie nie uda.Ale najwazniejsze to konsekwencja,albo chcesz byc lzejsza albo wolisz jesc czekolade,musisz sama sobie odpowiedziec!!Lubisz slodkie OK ja tez,ale wystarczy sobie podzielic tabliczke na 10 porcji i codzien zjesc 1 paseczek do kawki/herbatki a reszte schowac na drugi dzien i kolejny i nastepny.Bo co ci da wszamanie na raz calej tabliczki??Juz ci odpowiem: wyrzuty sumienia,cellulit i brzydka cere,bo czekolada sie do tego przyczynia!