Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie pierwszego tygodnia.

U mnie dziś podsumowanie tygodnia. Nie przeszłam na post Dąbrowskiej, dzięki Wam Vitalijki. Ja już tyle razy stosowalam różne diety cud i owszem chudłam i co z tego jak potem jojo i wszystko wracało z dużo nawiązką, tak tez było ostatnio. Na WO schudłam 20 kg a dziś ważę masakryczne 135kg a w poniedziałek waga pokazała 138kg. Poprostu masakra, jestem chodzacym sadlem. Jak nie schudnę to marnie skończę.

A jak mi poszło w tym tygodniu?.......No cóż powoli wprowadzam zmiany w moim zywieniu. Od poniedziałku jestem na IF jem trzy posiłki w oknie zywieniowym od 10 do 18. Ograniczylam węglowodany, nie podjadam, nie dojadam po dzieciach no i od poniedziałku ubylo mi 3kg. Na razie nie liczę kalorii. ale wyliczylam sobie ppm i wyszło 2000kcal, cmm-2400. W tym tygodniu może spróbuję policzyć ile jem. No i chcę zacząć coś ćwiczyć, bo w tym tygodniu byly tylko spacery z dzieciakami i to też nie za długie.

Jeszcze podsumowanie tygodnia w skrócie:

podjadania brak

trzy posiłki są

energii wiecej jest

motywacja do działania też jest